0/10
Dla wielu z nas okres wakacji ma się już ku końcowi – wracamy z letnich eskapad napełnieni energią, pełni wspaniałych wspomnień z naładowanymi akumulatorami. Jesteśmy przygotowani do działania.
Warto przedłużyć moc wspomnień sięgając po butelki, które kojarzą się nam z wakacjami – jedni myślami wracają do słonecznych regionów Europy – Włochy, Hiszpania czy Portugalia, inni wspominają słoneczną Kalifornię lub zapierające dech w piersiach krajobrazy Nowej Zelandii.
Wino ma moc
Wino ma moc przyzywania minionych chwil, niejednokrotnie otwierając Chianti i wąchając zawartość kieliszka przypominamy sobie pagórki Toskanii. Innym, równie dobrym, przykładem jest Vinho Verde – gdy tylko znajdzie się w kieliszku od razu czujemy wilgotny klimat Portugalii z ciepłymi wieczorami i wspaniałą kuchnią. Goście przemierzający “State of sun” z pewnością sięgną po odmianę Zinfandel, która dobrze oddaje miejsce pochodzenia – 100% słońca i klimatu USA. Jeśli ktoś z Was odwiedził w tym roku Australię, to wybierze Shiraz, który jest ikoną win czerwonych z tego kraju. Cava, czyli Hiszpańskie bąbelki lub Rioja to wybory wczasowiczów wracających z półwyspu Iberyjskiego. Wielbiciele południa Francji otwierają dziś Langwedocję. Fani futbolu, którzy mieli to szczęście, by osobistej wizyty w Brazylii, natknęli się tam na pewno na odmiany takie jak Malbec lub Torrontes.
Wspomnienia zza granicy
Jeśli Wasze podróże nie zaprowadziły Was od odległe zakątki świata, ale mieliście okazję być na Słowacji, to mamy coś specjalnego – Chateau Bela – warto. Węgry to również arcyciekawa destynacja – miłośnicy wody byli nad Balatonem, inni zwiedzali Budapeszt, a jeszcze inni jeździli na rowerach w okolicach Somlo, ale wspólnym mianownikiem wszystkich odwiedzających naszych Bratanków jest fakt, że każdemu przez ręce (i przewód pokarmowy) przeszedł Tokaji. Tu każdy znajdzie coś dla siebie, bowiem wina są we wszystkich wersjach – od wytrawnych, przez półwytrawne, po bajecznie słodkie.
Winne wspomnienia
Mamy nadzieję, że przywieźliście trochę zapasów do Polski i będziecie swoich przyjaciół zarażali pasją wina. Znając życie zapewne macie całą masę ciekawych anegdot, które pozostaną z Wami na długo i niejednokrotnie przypomną Wam błogie chwile wypoczynku. W taki oto sposób warto żegnać wakacje, otwierając butelkę która przeniesie nas w odwiedzone w tym roku miejsca i jeszcze na chwilę przedłuży czas wakacji. Przy okazji warto otworzyć mapę i zaplanować kolejne wojaże – pamiętajcie tylko, by były to przygody z winem w tle!
Zespół Winezji to ludzie, których połączyła miłość do wina. Szkolenia, degustacje, rozmowy z użytkownikami portalu sprawiają, że chcemy dzielić się naszą wiedzą winiarską.
Czy uważasz, że artykuł był przydatny?
Komentarze