Najlepsze czerwone wina na rozpoczęcie winnej podróży

Rozpoczęcie przygody z winem dla niektórych bywa nie lada wyzwaniem. Wybór odpowiedniego wina jest ważnym krokiem, ponieważ po nieudanych pierwszych degustacjach możemy być już zdecydowanie zniechęceni do kolejnych zakupów, eksperymentów i poznawania. O ile białe wina nie wywołują obaw, tak stopniowe wchodzenie w świat czerwonego wina jest bardzo ważne.

Prawdą jest, że nie każde wino z kategorii „bestsellery” posmakuje wszystkim – zależy to od gustów i wyrobionego smaku. Wina odkrywają przed degustującymi setki związków aromatycznych i unikalnych zapachów, mogących nam się kojarzyć zarówno pozytywnie, jak i wywoływać nieprzyjemne skojarzenia. Zatem – od czego zacząć?

Pięć winnych typów

Winezja.pl zachęca do spróbowania 5 szczepów jako punktów odniesienia do dalszej winnej przygody. Pamiętajmy jednak, że jest to dopiero niewielka kropla w morzu ponad 1300 szczepów winogron.

• Zinfandel – znany na świecie także, jako Primitvo. W tym winie należy szukać nut malin, czekolady i cynamonu. Pozwoli on nam odkryć, jak alkohol wpływa na smak wina. Podczas degustacji wina z zawartością alkoholu na poziomie co najmniej 15%, odczuwamy charakterystyczne mrowienie na tylnej części gardła. Często mają one przyprawowo – korzenne nuty, które w Zinfandelu objawiają się cynamonem i pieprzem. Najlepszymi reprezentantami będą kalifornijskie wina: Woodhaven Zinfandel oraz Gnarly Head Old Vine Zinfandel. Charakterystyczną oznaką wyższej zawartości alkoholu są także łzy, które spływają powoli po ściankach kieliszku po zamieszaniu.
• Shiraz – australijska odmiana szczepu Syrah. Doszukujmy się nutek jeżyn, jagód, pieprzu i kawy. Australijski Shiraz pokaże nam, czym jest pełne, dobrze zbudowane, bogate wino łączące owocową słodkość oraz moc korzeni i przypraw. Wina te, dojrzewając w beczkach, rozwijają swoją złożoność. Po spróbowaniu tego szczepu, nie sposób go później pomylić. Warto spróbować: Wolf Blass Yellow Label Shiraz, Lindemans Bin 50 Shiraz bądź Wolf Blass Presidents Selection Shiraz
• Carmenere – klasyczny szczep chilijski. Jak żaden inny, podczas degustacji przywołuje na myśl ciemne owoce, paprykę oraz goździki. Najlepiej degustować je jako młode wino. W smaku wyczuwalne są nuty gorzkiej czekolady, tytoniu i skóry z akcentami ziemistymi. Jeśli wyczuwamy taką wyjątkową mieszankę smaków – z pewnością mamy do czynienia z Carmenere. Pełnię tego szczepu odnajdziemy w Ventisquero Queulat Carmenere Gran Reserva Maipo Valley oraz Casablanca Nimbus Carmenère Valle del Rapel
• Malbec – flagowy szczep Argentyny, który wyróżnia się łagodnością, delikatnością, gładkością oraz owocową słodyczą. Jeśli szukamy „ciepłego” wina, to w tym szczepie je odnajdziemy. Niezwykle bogate, aromatyczne wino prezentuje nuty jeżyn, śliwek i malin z akcentami mlecznej czekolady, kakao, fiołków. Taniny i kwasowość są bardzo zrównoważone, harmonijne. Wino jest doskonałe do powolnej degustacji oraz radowania się każdym łykiem. Winezja.pl poleca doskonale oceniane i nagradzane medalami wino Trapiche Oak Cask Malbec . Doskonałym przykładem będzie także Finca El Origen Malbec Reserva Mendoza.
• Merlot – szczep mocno niedoceniony, a prezentujący światową klasę. Najdroższe wino świata – Chateau Pétrus z Pomerol – wyprodukowane zostało właśnie z tego szczepu. Dużo czerwonych owoców, delikatne garbniki, miękki finisz, niewielka kwasowość, łagodność i aksamitny posmak zachwycą niejednego. Wino, które ma dwa oblicza w zależności od klimatu, w którym dojrzewa. W chłodniejszym klimacie są to wina z dobrą strukturą, większą obecnością tanin i ziemistymi posmakami. Cieplejszy klimat daje wina lżejsze, dlatego zalecane jest dojrzewanie w beczce, aby dać mu okazję na rozwinięcie smaków i aromatów. Jest to jedno z najczęściej uprawianych win we Włoszech i znany z „supertoskanów” zaś w Bordeaux powierzchnia upraw tego szczepu jest prawie dwukrotnie większa, aniżeli Cabernet Sauvignon. Sama degustacja merlotów to wielka podróż, dlatego Winezja.pl zachęca zorganizowanie „wieczoru z Merlotem” i degustację Casablanca Nimbus Estate Merlot Valle de Colchagua D.O., Columbia Crest Grand Estates Merlot Columbia Valley, Kim Crawford Hawke's Bay Merlot oraz Volpe Pasini Togliano Colli Orientali del Friuli D.O.C..

Najlepszym sposobem na rozpoczęcie przygody z winem będzie nastawienie się nie na „picie wina”, a na jego poznawanie. Jak niegdyś rzekł Salvador Dali: „Kto potrafi smakować, nie pije wina lecz kosztuje jego tajemnic”. W każdej butelce zamknięta jest porcja historii, geografii, kultury oraz mnóstwo aromatów i smaków. Dlatego biorąc kieliszek z czerwonym winem do ręki, zwolnijmy nieco i skupmy się jedynie na jego zawartości.

Degustacja powyższych win na pewno pozwoli nam na określenie kierunku, w którym chcemy pójść, a z odpowiednim nastawieniem – nawet jeśli nie przekonamy się do danego szczepu – nie zniechęcimy się, a ruszymy na dalsze odkrywanie tajemnic tego pięknego trunku.