8/10
Niektóre etykiety win posiadają oznaczenie wywołujące podziw i zachwyt, sugerując, że wino jest po prostu „lepsze” od innych. Ale co właściwie ono oznacza i dlaczego jest tak cenione? W tym artykule odkryjemy jego znaczenie oraz podpowiemy jak dobrze wybrać by nie przepłacić za owy„tytuł”.
Co oznaczają Reserva i Gran Reserva na winach europejskich?
W krajach europejskich obowiązują surowe restrykcje dotyczące używania powyższych terminów. Co zatem oznaczają? Dobrym przykładem są tutaj Rioja i Ribera del Duero, czyli hiszpańskie apelacje, w których co do zasady sytuacja wygląda następująco:
Wino Reserva to kategoria wina, która jest poddawana dłuższemu procesowi starzenia przed wypuszczeniem jej na rynek. W przypadku czerwonych win, proces starzenia trwa co najmniej 3 lata, z czego co najmniej 1 rok wino musi spędzić w dębowej beczce i minimum 6 msc w butelce.
Wino Gran Reserva to kategoria wina, która poddawana jest jeszcze dłuższemu procesowi starzenia przed wypuszczeniem jej na rynek. Czerwone wina muszą być starzone przez co najmniej 5 lat, z czego co najmniej 2 lata w beczce i minimum 2 lata w butelce.
Przepisy apelacyjne odnośnie starzenia win w obu nadmienionych regionach dotyczą niemal wyłącznie win czerwonych i są identyczne.
Reserva i Gran Reserva poza Europą
W przypadku większości win spoza Europy jest to już zupełnie inna bajka. Tutaj producent nadaje swoim winom oznaczenia na własnych zasadach, ponieważ nie jest to uregulowane prawnie.
Stąd też nazwa może być nadużywana lub stosowana w przypadku najlepszych win danej winnicy, niekoniecznie długo starzonych. Nieuczciwi producenci zabieg ten niestety mogą stosować jedynie w celach marketingowych. I takich oczywiście omijajmy „szerokim łukiem”.
Wyjątkiem jest stan Waszyngton w USA, który w latach 90’tych opracował własne regulacje dotyczące produkcji wina, określając tym samym, że musi ono stanowić do 10% produkcji winnicy oraz przewyższać jakością inne wina.
Reserva i Gran Reserva - wina warte zachodu słońca
Chcąc poczuć prawdziwy styl i charakter win starzonych, zdecydowanie warto sięgnąć po hiszpańskie wina z regionów Rioja i Ribera del Duero, gdzie w przypadku pierwszego do starzenia używa się dębu amerykańskiego a w przypadku drugiego bazuje się na dębie francuskim, tzw. barrique. Oba te regiony produkują godne starzenia czerwone wina ze szczepu Tempranillo, dając wina złożone, strukturalne, o żywej kwasowości i dużym potencjale do rozwoju w miarę upływu czasu.
Warto dodać, że dłuższy okres starzenia w beczkach i butelkach pozwala winu na rozwinięcie się oraz nabranie pełni smaku. Beczka łagodzi wino, zaokrągla taniny, wysmukla kwasowość i w zależności od rodzaju użytego dębu oddaje winu nuty kokosa bądź wanilii. Aromaty drewna, owoców i przypraw stają się bardziej złożone i subtelne, co czyni je wyjątkowym.
Jak smakuje Tempranillo?
W zależności od regionu możemy uzyskać wina lekkie, zwiewne, niedopowiedziane, jak w przypadku Rioja bądź też mocno zbudowane i potężne, jakie oferuje nam Ribera del Duero. Jako młode charakteryzują się świeżą owocowością malin, truskawek, wiśni, czarnych porzeczek i śliwek. W drewnie zaś nabierają charakterystycznego słodkiego aromatu wanilii, czekolady, lukrecji, goździków, tytoniu, kawy oraz palonego masła. Mówiąc w skrócie, drewno sprawia, że w nosie i ustach świeży owoc zmienia się w suszony.
A tobie która wersja smakuje bardziej? Zachęcamy do winnych podróży, odkrywania nieznanego.
Moja podróż z winem rozpoczęła się lata temu. Kupiłam bilet w jedną stronę z nadzieją, że będzie ona trwać wiecznie. Nie myliłam się, trwa do dziś a wino wciąż mnie zaskakuje, zajmując wyjątkowe miejsce w moim sercu.
Szukając odpowiedniej przestrzeni do wypoczynku, zawsze wybieram tę, w której kultura wina jest silnie zakorzeniona w tradycji. W moim przekonaniu bowiem, wino nie jest produktem, ale pretekstem do rozmowy, do dzielenia się historiami, do wspólnego odkrywania nowych doświadczeń i nawiązywania autentycznych relacji z ludźmi.
Podróż ta wciąż zadziwia mnie różnorodnością kultur, smaków, aromatów, krajobrazów i ludzi, co sprawia, że moje serce bije szybciej z ekscytacji i podziwu. To niezapomniane doświadczenia, które pozostaną ze mną na zawsze, malując moje wspomnienia barwami wina i odcieniami zachodzącego słońca.
Wierzę, że moje opowieści będą dla Was nie tylko przewodnikiem po świecie win i alkoholi mocnych, ale także inspiracją do odkrywania własnych historii.
Gorąco Was do tego zachęcam. :)
Czy uważasz, że artykuł był przydatny?
Komentarze