5 faktów o Chardonnay

Chardonnay – obieżyświat

Wiesław Wysokiński: Szczep, który kocha każdą glebę i każdy kraj, od Mołdawii po Kalifornię, dopasowuje się fantastycznie do danego terroir, do danego klimatu, jest jednym z najlepiej udających się winiarzom szczepów i dlatego jest tak chętnie brany pod uwagę.

Norbert Brzoza: Kiedyś spotkałem się z takim z takim określeniem, że jest to szczep „wszędobylski”, ja mówię, że jest to najbardziej elastyczny szczep, który jest dotychczas uprawiany, dlatego że ktokolwiek i gdziekolwiek by go nie uprawiał, to mu wyjdzie.

Wiesław: Zobacz, przez Liban czy Izrael, gdzie są pogody niesamowicie zróżnicowane, czy patrząc na Polskę nawet, gdzie też już ten szczep jest uprawiany, gdzie kiedyś nie było takiej możliwości nawet myśleć o tym, aby vitis vinifera występowała w naszym kraju, aż po zimną, chłodną perełkę tego szczepu, czyli Chablis – dalej do gorącej Kalifornii i gór Andów, gdzie fantastycznie się udaje w Argentynie. Czyli rzeczywiście nie ma kraju na świecie, gdzie ta odmiana by się nie dostosowała, więc tak elastycznego drugiego szczepu chyba nie ma, to prawda.

Chardonnay na świecie – co je łączy?

Wiesław: Jedzenie, beczka - kocha beczkę, mineralność, kocha kwasowość, kocha kredę, dlatego wychodzi tak cudownie w Chablis, ale kocha też sekwoje kalifornijskie i eukaliptusy australijskie, czyli ten szczep kocha wszystko, kocha nawet nasze brzozy i sosny. I dostosowanie jedzenia do tego szczepu jest tak niesamowicie zróżnicowane - przez ostrygi, przez owoce morza, kurczaka w sosie kremowym, homara, aż do dań narodowych Francji, Włoch i Hiszpanii. Cudowny, uniwersalny szczep lubiany przez większość ludzi i chwała mu za to.

Chardonnay – z beczką czy bez?

Wiesław: To szczep, który wszyscy kochamy, chociaż ja z beczką troszkę mniej, wolę ten szczep soczysty i piękny jaki jest sam w sobie.

Norbert: Mi kiedyś bardzo odpowiadała ta beczka, dlatego że te wina są maślane, waniliowe, wybijający się owoc tropikalny. Ale jak zacząłem wchodzić na wyższe poziomy, częściej pijać wina, to powiem Ci szczerze – ta beczka zaczęła mi przeszkadzać. Jednak człowiek zawsze wraca do kolebki skąd pochodzi Chardonnay i zaczyna szukać po tej Burgundii czegoś mineralnego, kredowego, świeżego.

Wiesław: I nade wszystko ta mineralność jest najpiękniejsza z tego wszystkiego.

Chardonnay – z czym łączyć?

Norbert: Przyznasz, wino tak uniwersalne, że możesz je pić samo, z jedzeniem, do przystawek, do dań głównych czy do deserów – bo też jest robione na słodko.

Wiesław: Jak najbardziej!

Chardonnay – najsłynniejsze regiony

Wiesław: Na pewno Burgundia, choć niektóre miejsca w Europie jak na przykład we Włoszech – sławne wina, którego nazwy nie będę wymieniał, jedno z najlepszych europejskich Chardonnay, które stworzył pan Antinori.

Norbert: I tutaj jeszcze jedna rzecz, nie można zapomnieć o szampanach!

Wiesław: Oczywiście. To jeden z głównych składników, a zwłaszcza szampana robionego tylko z białego (Blancs de Blanc), gdzie jest 100% Chardonnay i tutaj bardzo dobrze ująłeś, że ten szampański trunek na Chardonnay stoi bazą. I to jest podstawa pięknych szampanów.