rating 8/10

Każdy znawca wina powie, że największy wpływ na jakość rocznika ma klimat. Amerykańscy badacze odkryli, że walory wina podniosły się w ciągu ostatnich 50 lat wraz ze wzrostem temperatury.

Widać to zwłaszcza w regionach o chłodniejszym klimacie takich, jak Waszyngton czy Oregon, a także w niektórych regionach Niemiec. Jednym słowem globalne ocieplenie może przynieść korzyść. Niemniej takie odkrycie może spowodować ból głowy właścicieli winnic znajdujących się w tradycyjnie cieplejszych regionach.

Globalne ocieplenie a produkcja wina

W ciągu ostatnich 50 lat temperatura wzrosła średnio o 1,3 stopnia Celsjusza. Chłodniejsze rejony nadal mogą czerpać korzyści z ocieplającego się klimatu, ale winnice w wiecznie ciepłych rejonach np. włoskie Chianti, mogą spotkać się z problemem zbyt szybkiego dojrzewania winogron, co powoduje powstawanie wina bardziej alkoholowego o mniejszej kwasowości i balansie.

Globalne ocieplenie a metody uprawy winorośli

Ta wiadomość może niekorzystnie wpłynąć na sztandarowe szczepy regionu. Naukowcy przewidują wzrost temperatury o 2 stopnie Celsjusza w ciągu kolejnych 50 lat. Jeżeli klimat będzie się dalej zmieniał efekt ocieplenia może mieć znaczący wpływ na metody uprawy winorośli, a winiarze będą zmuszeni w dużym stopniu zmodyfikować sposób hodowli. Według niektórych ekspertów przykładem na ogromny wpływ zmian klimatu może być zeszłoroczne lato, które ani w południowym Włochach ani w Grecji nie zaowocowało wybitnymi winami. Za to południowa Anglia może się poszczycić chyba najlepszym rocznikiem w historii od czasów małej epoki lodowcowej. Globalne ocieplenie może przynieść katastrofalne skutki dla całej planety, ale przynajmniej wino będzie lepsze…