Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Masi Costasera Amarone della Valpolicella Classico D.O.C. w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu.
podstawowa
Masi Costasera Amarone, to wino które będziesz pamiętał długo po jego spróbowaniu. Ciemnorubinowa barwa, z delikatnymi fioletowymi refleksami. Nos niesamowicie skupiony i intensywny, z wyraźnie wyczuwalnymi pieczonymi owocami, śliwkami i czereśniami. W tle przebija isę kawa i kakao. Klasyczny kupaż: Corvina, Rondinella i Molinara i dosoknały balans kwasowości i miękkich tanin. Po wypiciu wydaje się być nieskończenie długie. Świetny pomysł na wino na prezent, gdyż przechowywane we odpowiednich warunkach, będzie miało szansę przetrwać na prawdę długie próby czasu.
Spodziewałem się lepszego smaku
Spodziewałem się lepszego smaku
To Amarone więc co do zasady smakuje, ale jeśli zestawi się z innymi winami typu Amarone robi się już gorzej. Uwielbiam tak potężne wina, cena jest straszna, ale i wino tego rodzaju potrafi rekompensować koszta. Nie mniej jednak w tym przypadku skłaniałbym się do zakupu innego Amarone z tego sklepu;)
To Amarone więc co do zasady smakuje, ale jeśli zestawi się z innymi winami typu Amarone robi się już gorzej. Uwielbiam tak potężne wina, cena jest straszna, ale i wino tego rodzaju potrafi rekompensować koszta. Nie mniej jednak w tym przypadku skłaniałbym się do zakupu innego Amarone z tego sklepu;)
Delikatne fioletowe refleksy podkreślają niesamowitą głębię ciemnego rubinu w kieliszku. Długo pieści zmysły węchu i smaku. Rozpieszcza język wyraźnie wyczuwalnymi pieczonymi owocami, śliwką z finiszem kakaowo-kawowym.
Delikatne fioletowe refleksy podkreślają niesamowitą głębię ciemnego rubinu w kieliszku. Długo pieści zmysły węchu i smaku. Rozpieszcza język wyraźnie wyczuwalnymi pieczonymi owocami, śliwką z finiszem kakaowo-kawowym.
Podszedłem do tego wina z dużym dystansem - niepotrzebnie. Pachnie i smakuje jak żadne inne wino. Śliwkowe z subtelnymi taninami, ale to jedynie mała część tego co można tutaj znaleźć. Skoncentrowane niczym consomme, a po przełknięciu smak trwa, trwa i trwa... Faktycznie nektar. Cena zwala z nóg, ale sądzę, że chociaż raz trzeba tego wina spróbować.
Podszedłem do tego wina z dużym dystansem - niepotrzebnie. Pachnie i smakuje jak żadne inne wino. Śliwkowe z subtelnymi taninami, ale to jedynie mała część tego co można tutaj znaleźć. Skoncentrowane niczym consomme, a po przełknięciu smak trwa, trwa i trwa... Faktycznie nektar. Cena zwala z nóg, ale sądzę, że chociaż raz trzeba tego wina spróbować.
piłem następny rocznik (2007 nie znam) - zbyt lekkie i wodniste jak na Amarone, słowem psuje markę Amarone
piłem następny rocznik (2007 nie znam) - zbyt lekkie i wodniste jak na Amarone, słowem psuje markę Amarone
Wino dobre,ale bez żadnych fajerwerków 7 gwiazdek,za solidność
Wino dobre,ale bez żadnych fajerwerków 7 gwiazdek,za solidność
Reklama dźwignią handlu. No właśnie. Kilka zgrabnych słów na etykiecie i już wyobraźnia przenosi mnie nad majestat jeziora Garda skąpanego w refleksach łagodnego wschodu słońca. Winne grona leżakujące na bambusowych matach. Tradycja i nowoczesność. Nigdy jak teraz nie dotarła do mnie tak intensywna i wyraźna intesywność aromatu laskowych orzechów i świeżego drewna. Korkociąg wydobywając korek przeniósł mnie w najprawdziwszą leszczynową gęstwinę. To Amarone rzeczywiście udanie równoważy w sobie beczkę i owoce (autentycznie czuć, że podsuszane!), gładkość i kwasowość, akcentując w sobie jeszcze jakby pieczone mięsiwo, coś dymnego, mrocznego, zagadkowego. Myślę, że najlepsze dopiero ciągle przed tym winem, więc drugą butelkę odkładam do piwniczki. Żywię głęboką ufność, że kolejne z nim spotkanie zaowocuje jeszcze piękniejszą i pełniejszą przygodą. Oceniam na 8.5 ze świadomością, że czas działa na korzyść czaru skrytego w butelce.
Reklama dźwignią handlu. No właśnie. Kilka zgrabnych słów na etykiecie i już wyobraźnia przenosi mnie nad majestat jeziora Garda skąpanego w refleksach łagodnego wschodu słońca. Winne grona leżakujące na bambusowych matach. Tradycja i nowoczesność. Nigdy jak teraz nie dotarła do mnie tak intensywna i wyraźna intesywność aromatu laskowych orzechów i świeżego drewna. Korkociąg wydobywając korek przeniósł mnie w najprawdziwszą leszczynową gęstwinę. To Amarone rzeczywiście udanie równoważy w sobie beczkę i owoce (autentycznie czuć, że podsuszane!), gładkość i kwasowość, akcentując w sobie jeszcze jakby pieczone mięsiwo, coś dymnego, mrocznego, zagadkowego. Myślę, że najlepsze dopiero ciągle przed tym winem, więc drugą butelkę odkładam do piwniczki. Żywię głęboką ufność, że kolejne z nim spotkanie zaowocuje jeszcze piękniejszą i pełniejszą przygodą. Oceniam na 8.5 ze świadomością, że czas działa na korzyść czaru skrytego w butelce.
Twoje konto na Winezja.pl jest już połączone z innym numerem karty w programie Kocham Wino. Chcesz zaktualizować dane swojej karty? Napisz do nas: winezja@vino-klub.cz
OkCiasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.