Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Flagstone Noon Gun Western Cape w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu.
podstawowa
Noon Gun to ciekawy kupaż wina z RPA - Chenin Blanc, Viognier oraz Sauvignon Blanc. W pierwszym uderzeniu dostajemy aromaty melonów, papai, w tle dochodzi skórka pomarańczowa z cynamonem. Usta są wyraźnie oleiste, kremowe, z nutami słodkich owoców egzotycznych. Końcówka zaskakująca - bardzo rześka i długa.Rocznik 2011 zdobył wyróżnienie na konkursie Comair Wine Selection.
Bardzo nowoczesne Sauvignon z dużym ukłonem dla szerokiej publiczności. Wszystko jest jak należy, jednak nie sposób nie zauważyć cieplejszego podejścia nawet dla „niewyrobionych” kubków smakowych. Landrynkowa owocowość, krzew czarnej porzeczki w upalny dzień, niezła ekstraktywność i do tego lekka i nienachalna jak na odmianę kwasowość. W letni dzień – idealny substytut wody, do posiłku – od krewetek po sałaty.
Tak jak zalecano, wypite zostało do sałaty. Z owocami morza. Połączenie wspaniałe. Rozkosz.
Tak jak zalecano, wypite zostało do sałaty. Z owocami morza. Połączenie wspaniałe. Rozkosz.
Wypiliśmy to wino pod koniec września, wspominając lato. Jeśli w smaku wina można odnaleźć słońce, owoce i zapach rozgrzanej ziemi, to tej butelce się to udało. Na pewno wrócimy do niej z okazji kolejnego ataku tęsknoty za latem. Polecamy. Monika i Zbyszek
Wypiliśmy to wino pod koniec września, wspominając lato. Jeśli w smaku wina można odnaleźć słońce, owoce i zapach rozgrzanej ziemi, to tej butelce się to udało. Na pewno wrócimy do niej z okazji kolejnego ataku tęsknoty za latem. Polecamy. Monika i Zbyszek
Kupiłem tą butelkę, bo lubię wino, zwłaszcza białe z tamtych regionów. A tak naprawdę skusiłem się przez etykietę. Zresztą nieważne co na butelce, ważne co w środku. A w środku ciekawe lekkie wino z egzotycznymi owocami. Nie czuć tu zbyt dużo wytrawności ani kwasu, za to dominują słodkie owoce. Może i dziwne to jak na faceta, ale takie wino może smakować nie tylko kobietom.
Kupiłem tą butelkę, bo lubię wino, zwłaszcza białe z tamtych regionów. A tak naprawdę skusiłem się przez etykietę. Zresztą nieważne co na butelce, ważne co w środku. A w środku ciekawe lekkie wino z egzotycznymi owocami. Nie czuć tu zbyt dużo wytrawności ani kwasu, za to dominują słodkie owoce. Może i dziwne to jak na faceta, ale takie wino może smakować nie tylko kobietom.
Twoje konto na Winezja.pl jest już połączone z innym numerem karty w programie Kocham Wino. Chcesz zaktualizować dane swojej karty? Napisz do nas: winezja@vino-klub.cz
OkCiasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.