Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Egri Korona Borhaz Egri Leanyka Semi-Sweet 2020 w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu. Dostępny rocznik 2020.
Wino Egri Korona Borhaz Egri Leanyka Semi-Sweet 2020 604332
podstawowa
Opis Egri Korona Borhaz Egri Leanyka Semi-Sweet
Białe, półsłodkie wino pochodzące z węgierskiego regionu Eger, produkowane ze szczepu Leanyka, znanego również pod nazwą Feteasca Alba. Delikatny aromat jabłek i cytrusów wydobywający się z kieliszka uzupełniany jest na podniebieniu przez łagodną, naturalną słodycz harmonizowaną przez subtelną kwasowość. Na finiszu w roli wisienki na torcie elegancka, wyczuwalna mineralność dopełnia całości wyśmienicie zbalansowanego wina, które będzie idealnym partnerem do lekkich deserów, ale również orzechów czy deski serów.
Charakterystyka Egri Korona Borhaz Egri Leanyka Semi-Sweet
Oceny użytkowników o: Egri Korona Borhaz Egri Leanyka Semi-Sweet
Dobre wino, ale dla mnie ma dziwny posmak i jest bardziej półwytrawne niż półsłodkie. Za te cenę można kupić lepsze.
Wino bez efektu wow, raczej w kategorii win stołowych. Niezbyt intensywny aromat i smak z wyczuwalną nutą rodzynkową. W całości najbardziej przebija się kwasowość.
Delikatne bardziej półwytrawne niż półsłodkie
Fajne, niezobowiązujące wino z Egeru. Łatwe i przyjemne; dużo kwaseczku, w nosie ulotny miód wielokwiatowy, ulotne rodzynki i ulotne białe owoce. Całkiem harmonijne, język - dużo cytrusów (ale to wrażenie raczej przez kwasowość), ale nie rzuca się na język - dlatego to bardzo pasowne wino stołowe, moim zdaniem perfekcyjne do drobiu i koziego sera. Wielce trafne do glou-glou. Płacz niejednostajny, ale miarowy. Nieagresywne, na finiszu lekko podbija delikatnymi... przyprawami? A może to miodek? Jako wino per se 72/100, a w swojej kategorii nawet 81/100. Takie węgrzyny lubimy. No i szczep - na wskroś egzotyczny jak na nasze zachodnie standardy.
Fajne, niezobowiązujące wino z Egeru. Łatwe i przyjemne; dużo kwaseczku, w nosie ulotny miód wielokwiatowy, ulotne rodzynki i ulotne białe owoce. Całkiem harmonijne, język - dużo cytrusów (ale to wrażenie raczej przez kwasowość), ale nie rzuca się na język - dlatego to bardzo pasowne wino stołowe, moim zdaniem perfekcyjne do drobiu i koziego sera. Wielce trafne do glou-glou. Płacz niejednostajny, ale miarowy. Nieagresywne, na finiszu lekko podbija delikatnymi... przyprawami? A może to miodek? Jako wino per se 72/100, a w swojej kategorii nawet 81/100. Takie węgrzyny lubimy. No i szczep - na wskroś egzotyczny jak na nasze zachodnie standardy.
Niezłe wino, o niezbyt wysokim poziomie słodyczy, pozbawione kwasowości. To nie jest wino do którego się wraca.
