Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Loggia dei Sani Oro dei Sani Chianti DOCG 2020 w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu. Dostępny rocznik 2020.
podstawowa
Loggia dei Sani Oro dei Sani Chianti DOCG to wino wytrawne, które powstało w 100% ze szczepu Sangiovese. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Wino ma rubinowy kolor. W nosie odnajdziemy aromat pieprzu i kopru włoskiego. Na podniebieniu wino jest lekkie, świeże, zbalansowane, z wyczuwalną owocowością oraz ziemistym akcentem. Polecamy podawać z jagnięciną, wołowiną oraz drobiem. Niesamowita cena w stosunku do jakości.
Przyznamy, że spodziewałam się lepszych doznań smakowych , ale do ciemnego mięsa może być.
Przyznamy, że spodziewałam się lepszych doznań smakowych , ale do ciemnego mięsa może być.
wino do lekkich rozmów, dobrze przy nim miło żartowć, bo coś ma lekko figlarnego w smaku, fajnie ulotnego, co pozostawia chęć na kolejny łyczek, kieliszek … pięknie smakuje na jej ustach LeszekT
wino do lekkich rozmów, dobrze przy nim miło żartowć, bo coś ma lekko figlarnego w smaku, fajnie ulotnego, co pozostawia chęć na kolejny łyczek, kieliszek … pięknie smakuje na jej ustach LeszekT
Fajne, jak ktoś przerzuca się z bieli na czerwienie. Lekkie, prawie bez tanin, kwasowość tez niska :)
Fajne, jak ktoś przerzuca się z bieli na czerwienie. Lekkie, prawie bez tanin, kwasowość tez niska :)
Dobre, klasyczne chianti, zachęcający stosunek jakości do ceny. Lekko "ziemiste", ziołowe, pasuje świetnie do mięsa.
Dobre, klasyczne chianti, zachęcający stosunek jakości do ceny. Lekko "ziemiste", ziołowe, pasuje świetnie do mięsa.
Przeciętne wino, ale pasuje do mnie, przeciętny ze mnie sommelier.
Przeciętne wino, ale pasuje do mnie, przeciętny ze mnie sommelier.
Nie było tak złe, żeby zburzyć mi przyjemne skojarzenia z Toskanią. Ale dobre też nie było. Nieprzyjemnie cierpkie na końcówce. Każe troszkę wątpić w wysublimowany smak Hannibala Lectera...
Nie było tak złe, żeby zburzyć mi przyjemne skojarzenia z Toskanią. Ale dobre też nie było. Nieprzyjemnie cierpkie na końcówce. Każe troszkę wątpić w wysublimowany smak Hannibala Lectera...
Przeciętne wino które przypomina smakiem klimat małej włoskiej restauracji i wina domu w karafce. Aromat ziołowy, pieprzny a w smaku mocne, przypominające domowe toskanskie wino. Jak nie byłeś we Włoszech to nie docenisz, jak byłeś to na pewno znasz ten typ wina - dobre wspomnienia wracają :)
Przeciętne wino które przypomina smakiem klimat małej włoskiej restauracji i wina domu w karafce. Aromat ziołowy, pieprzny a w smaku mocne, przypominające domowe toskanskie wino. Jak nie byłeś we Włoszech to nie docenisz, jak byłeś to na pewno znasz ten typ wina - dobre wspomnienia wracają :)
Bardzo przyzwoite Chianti za jeszcze bardziej przyzwoitą cenę. W zapachu bardzo delikante. W smaku niewątpliwie dominuje nuta owocowa wraz z wyraźną, jednak mocno poboczną nutą kwasowości. Pokusze się o stwierdzenie, iż jest to najlepsze Chianti w tym przedziale cenowym.
Bardzo przyzwoite Chianti za jeszcze bardziej przyzwoitą cenę. W zapachu bardzo delikante. W smaku niewątpliwie dominuje nuta owocowa wraz z wyraźną, jednak mocno poboczną nutą kwasowości. Pokusze się o stwierdzenie, iż jest to najlepsze Chianti w tym przedziale cenowym.
Całkiem niezłe chianti. Mocno owocowe, z przyjemną, dobrze wkomponowaną beczką i choć ma tylko 12,5% alkoholu, wcale nie jest wodniste. Butelka, którą na pewno jeszcze kiedyś zamówię, bo lekko schłodzona daje radę nawet w ciepły wieczór. Koniecznie trzeba pozwolić mu złapać oddech.
Całkiem niezłe chianti. Mocno owocowe, z przyjemną, dobrze wkomponowaną beczką i choć ma tylko 12,5% alkoholu, wcale nie jest wodniste. Butelka, którą na pewno jeszcze kiedyś zamówię, bo lekko schłodzona daje radę nawet w ciepły wieczór. Koniecznie trzeba pozwolić mu złapać oddech.
Bardzo fajne Chianti, nie jest może to butelka z fajerwerkami, ale przyjemne Chianti jakie można wypić w małej knajpce w Toskanii. Biorąc pod uwagę, że nie szybko wybierzemy się do Włoch z wiadomych względów, proponuję zakupić kilka butelek, żeby złapać klimat. Cena zachęca, polecam
Bardzo fajne Chianti, nie jest może to butelka z fajerwerkami, ale przyjemne Chianti jakie można wypić w małej knajpce w Toskanii. Biorąc pod uwagę, że nie szybko wybierzemy się do Włoch z wiadomych względów, proponuję zakupić kilka butelek, żeby złapać klimat. Cena zachęca, polecam
Twoje konto na Winezja.pl jest już połączone z innym numerem karty w programie Kocham Wino. Chcesz zaktualizować dane swojej karty? Napisz do nas: winezja@vino-klub.cz
OkCiasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.