Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Chateau de Terrefort-Quancard Bordeaux Superieur A.O.C. 2016 w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu. Dostępny rocznik 2016.
Chateau de Terrefort-Quancard jest przykładem świetnego wina z Bordeaux, które zdobyło srebrny medal na konkursie "Grand Vins de France" odbywającym się w burgundzkim miasteczku Macon. Jego barwa to głęboki rubin z amarantowymi brzegami. Jest klasycznym przykładem mieszanki trzech odmian bordoskich: Cabernet Sauvignon, Cabernet Franc oraz Merlot. Aromat bardzo intensywny z wysuniętą na przód czarną porzeczką i leśną jagodą, natomiast po chwili pojawiają się nuty ziołowe i waniliowe. W ustach łagodne, z niską kwasowością, delikatnymi i mięsistymi taninami. Końcówka soczysta i długa. Odłożone do piwnicy bez problemu poradzi sobie z kilkuletnią próbą czasu. Odznacza się świetną relacją ceny do jakości.
Bardzo porządnie skonstruowane małe Bordeaux, po które śmiało może sięgnąć nawet nie wprawiony konsument. Wysokiej klasy rocznik regionu, pozwolił dać gronom wino typowe dla oryginału a winiarzowi pokierować je w stronę szerokiego gustu. Nie ma tu komplikacji i terroirystyczności, ale za to bezpieczna flasza o dobrym pochodzeniu.
Bardzo przyzwoite Bordeaux. Kwasowość, delikatność w odpowiednich proporcjach. Kolejna udana degustacja.
Bardzo przyzwoite Bordeaux. Kwasowość, delikatność w odpowiednich proporcjach. Kolejna udana degustacja.
Ciekawa propozycja wina warta uwagi i kupna
Ciekawa propozycja wina warta uwagi i kupna
Wino bardzo delikatne w odbiorze, lekki owoc i krótki finisz. W tej cenie zdecydowanie nie warte uwagi chyba, że ktoś jest fanem win z Bordeaux.
Wino bardzo delikatne w odbiorze, lekki owoc i krótki finisz. W tej cenie zdecydowanie nie warte uwagi chyba, że ktoś jest fanem win z Bordeaux.
Dla oka świetne, ciemny rubin leniwie rozlewający się po ściankach, ale dla podniebienia nieco gorzej. Smak owoców szybko zostaje wyparty przez zioła, mam wrażenie, że w przewadze kolendry, której nie jestem miłośnikiem. Poza tym łagodne, o zrównoważonej kwasowości. Myślę, że jeszcze kilka lat w „odosobnieniu” by mu pomogło, może wtedy wrócę, na razie nie.
Dla oka świetne, ciemny rubin leniwie rozlewający się po ściankach, ale dla podniebienia nieco gorzej. Smak owoców szybko zostaje wyparty przez zioła, mam wrażenie, że w przewadze kolendry, której nie jestem miłośnikiem. Poza tym łagodne, o zrównoważonej kwasowości. Myślę, że jeszcze kilka lat w „odosobnieniu” by mu pomogło, może wtedy wrócę, na razie nie.
Bardzo pozytywne zaskoczenie - nie jestem fanem Francuzów, ale to całkiem dobrze podeszło.
Bardzo pozytywne zaskoczenie - nie jestem fanem Francuzów, ale to całkiem dobrze podeszło.
poprawny Bordeaux. Wizualnie zwraca uwagę ładny, karminowo-karminowy kolor. W nosie owocowy z nutami czarnych owoców i przypraw. Czasem pojawiają się ulotne nuty spalonego drewna. W smaku wyraźne garbniki.
poprawny Bordeaux. Wizualnie zwraca uwagę ładny, karminowo-karminowy kolor. W nosie owocowy z nutami czarnych owoców i przypraw. Czasem pojawiają się ulotne nuty spalonego drewna. W smaku wyraźne garbniki.
Nie miałam przekonania do francuskich win, ale po tej butelce zmieniłam zdanie. Wino idealnie zrównoważone. Delikatne i pełne w smaku. Mocne owocowe z aromatem owoców leśnych i kakao. Nos cudowny. Zdecydowanie wrócę do tego wina i otworze się na próbowanie innych francuskich bordeaux. Mocne 8,5.
Nie miałam przekonania do francuskich win, ale po tej butelce zmieniłam zdanie. Wino idealnie zrównoważone. Delikatne i pełne w smaku. Mocne owocowe z aromatem owoców leśnych i kakao. Nos cudowny. Zdecydowanie wrócę do tego wina i otworze się na próbowanie innych francuskich bordeaux. Mocne 8,5.
Ładny kolor, w smaku nieco rozczarowuje.
Ładny kolor, w smaku nieco rozczarowuje.
Fantastyczne wino, które posiada piękny głęboki rubinowy kolor z amarantowymi refleksami. Posiada bogaty, intensywny bukiet o owocowym aromacie, mocno wyczuwalne nuty delikatnych ziół i wanilii, czarnej porzeczki oraz leśnych jagód. Wino bardzo łagodne o niskiej kwasowości. Idealne na elegancki prezent.
Fantastyczne wino, które posiada piękny głęboki rubinowy kolor z amarantowymi refleksami. Posiada bogaty, intensywny bukiet o owocowym aromacie, mocno wyczuwalne nuty delikatnych ziół i wanilii, czarnej porzeczki oraz leśnych jagód. Wino bardzo łagodne o niskiej kwasowości. Idealne na elegancki prezent.
Rewelacja, najlepsze francuskie wino jakie kiedykolwiek piłem. Jeden z moich znajomych- Francuz pytał mnie kiedyś o moje ulubione wina, gdy wśród wymienionych nie znalazł żadnego z Francji- powiedział, że w Polsce trudno kupić dobre z jego kraju. Chyba rzeczywiście miał rację- każdym razie to kupię na pewno jeszcze nie raz.
Rewelacja, najlepsze francuskie wino jakie kiedykolwiek piłem. Jeden z moich znajomych- Francuz pytał mnie kiedyś o moje ulubione wina, gdy wśród wymienionych nie znalazł żadnego z Francji- powiedział, że w Polsce trudno kupić dobre z jego kraju. Chyba rzeczywiście miał rację- każdym razie to kupię na pewno jeszcze nie raz.
Wino o długim finiszu, zrównoważony smak tanin. Walory smakowe przeciętne, wino nie jest warte swojej ceny. 6,5/10
Wino o długim finiszu, zrównoważony smak tanin. Walory smakowe przeciętne, wino nie jest warte swojej ceny. 6,5/10
Wino bardzo przyjemne do spożycia podczas posiłku. Dość "wytrawne" z wyraźnie wyczuwalnymi owocami leśnymi.
Wino bardzo przyjemne do spożycia podczas posiłku. Dość "wytrawne" z wyraźnie wyczuwalnymi owocami leśnymi.
Bardzo eleganckie, zrównoważone i wygładzone wino. Polecam.
Bardzo eleganckie, zrównoważone i wygładzone wino. Polecam.
Wini bardzo przyjazne mocne smakowe.polecam serdecznie...
Wini bardzo przyjazne mocne smakowe.polecam serdecznie...
Bardzo przyjemne Bordeaux, zrównoważone, subtelne i delikatne. Zero kwasowości, długi, przyjemny i korzenno-waniliowy finisz. Przyjemnie się pije do posiłku jak i samo, bardzo fajne wino, mocne 8,5/10
Bardzo przyjemne Bordeaux, zrównoważone, subtelne i delikatne. Zero kwasowości, długi, przyjemny i korzenno-waniliowy finisz. Przyjemnie się pije do posiłku jak i samo, bardzo fajne wino, mocne 8,5/10
Wino to w pierwszej kolejności skojarzyło mi się z teatrem. Nie, nie dlatego, że zalatuje kurzem lub perfumami siedzących na widowni kobiet. Skojarzenie to wywołała fala jakże skrajnych uczuć w trakcie degustacji, zupełnie jak w czasie przedstawienia, gdy wzorem Hitchcock’a reżyser zaczyna prawdziwym trzęsieniem ziemi. Niestety, później nie potrafi już utrzymać tego poziomu. Otóż akt pierwszy – aromat. Intensywny, świeży, nie wymuszający wpychania nosa do wnętrza kieliszka. Jagody i porzeczki wręcz urzekają, dając obietnice genialnego aktu drugiego. Tu niestety przychodzi małe rozczarowanie. Akt drugi – smak. Delikatny, jak dla mnie zbyt delikatny, ale z drugiej strony 64 procentowa zawartość Merlota (znanego wszak z delikatności) powinna przygotować kubki smakowe na brak fajerwerków. Niemniej opisany powyżej akt pierwszy wzbudził we mnie nadzieje, którym część druga nie sprostała. Reasumując, wino polecam każdemu, kto gustuje w delikatnych i wyrafinowanych smakach z niewielką kwasowością i tanicznością. Idealne na prezent lub do eleganckiej kolacji z ukochaną, której nie chcemy zaatakować zbyt wytrawnym winem. Moja ocena: 8/10
Wino to w pierwszej kolejności skojarzyło mi się z teatrem. Nie, nie dlatego, że zalatuje kurzem lub perfumami siedzących na widowni kobiet. Skojarzenie to wywołała fala jakże skrajnych uczuć w trakcie degustacji, zupełnie jak w czasie przedstawienia, gdy wzorem Hitchcock’a reżyser zaczyna prawdziwym trzęsieniem ziemi. Niestety, później nie potrafi już utrzymać tego poziomu. Otóż akt pierwszy – aromat. Intensywny, świeży, nie wymuszający wpychania nosa do wnętrza kieliszka. Jagody i porzeczki wręcz urzekają, dając obietnice genialnego aktu drugiego. Tu niestety przychodzi małe rozczarowanie. Akt drugi – smak. Delikatny, jak dla mnie zbyt delikatny, ale z drugiej strony 64 procentowa zawartość Merlota (znanego wszak z delikatności) powinna przygotować kubki smakowe na brak fajerwerków. Niemniej opisany powyżej akt pierwszy wzbudził we mnie nadzieje, którym część druga nie sprostała. Reasumując, wino polecam każdemu, kto gustuje w delikatnych i wyrafinowanych smakach z niewielką kwasowością i tanicznością. Idealne na prezent lub do eleganckiej kolacji z ukochaną, której nie chcemy zaatakować zbyt wytrawnym winem. Moja ocena: 8/10
Mój pewniak na elegancką kolację, również na prezent. Trzyma swoją klasę od wielu lat, na żadnym roczniku się nie zawiodłem. Można kupować w ciemno. Już pierwszy kontakt z intensywnym, urzekającym bukietem przywołuje szeroki uśmiech na usta. Dlatego po otwarciu butelki nie należy zwlekać z nawiązaniem bliższej znajomości z zawartością kieliszka. Co do szczegółów, zgadzam się z większością sąsiednich opinii i z opisem Winezji, więc nie zanudzam powtarzaniem. U mnie 9/10.
Mój pewniak na elegancką kolację, również na prezent. Trzyma swoją klasę od wielu lat, na żadnym roczniku się nie zawiodłem. Można kupować w ciemno. Już pierwszy kontakt z intensywnym, urzekającym bukietem przywołuje szeroki uśmiech na usta. Dlatego po otwarciu butelki nie należy zwlekać z nawiązaniem bliższej znajomości z zawartością kieliszka. Co do szczegółów, zgadzam się z większością sąsiednich opinii i z opisem Winezji, więc nie zanudzam powtarzaniem. U mnie 9/10.
Naprawdę fajne Bordeaux, z długim finiszem
Naprawdę fajne Bordeaux, z długim finiszem
Ładna butelka, dobrze skomponowany bukiet. Sprawdzi się zarówno jako towarzysz wieczoru, lub jako prezent. 7/10
Ładna butelka, dobrze skomponowany bukiet. Sprawdzi się zarówno jako towarzysz wieczoru, lub jako prezent. 7/10
Elegancka Francja. Ale nie wiem czy wrócę.
Elegancka Francja. Ale nie wiem czy wrócę.
Najpierw cieszcie oczy - i to długo - niezwykłym kolorytem, który zapowiada niespodziankę. I nie ma omyłki: i zapach, i zrównoważony smak Bordeaux Superieur nie zawodzi.
Najpierw cieszcie oczy - i to długo - niezwykłym kolorytem, który zapowiada niespodziankę. I nie ma omyłki: i zapach, i zrównoważony smak Bordeaux Superieur nie zawodzi.
Wiadomo jak to jest z klaretami: puszą się dumnie z półek, straszą ceną, a winiarz-amator, taki jak ja, nigdy nie wie, czy nie trafi tą inwestycją, jak kulą w płot. Otóż ten klarecik jest absolutnie godny polecenia. Warto mieć na specjalną okazję: na przykład świąteczną, gdy rodzina oczekuje czegoś specjalnego, z ładną etykietą i najlepiej o niewypowiadalnej, ale za to robiącej wrażenie nazwie. Bingo.
Wiadomo jak to jest z klaretami: puszą się dumnie z półek, straszą ceną, a winiarz-amator, taki jak ja, nigdy nie wie, czy nie trafi tą inwestycją, jak kulą w płot. Otóż ten klarecik jest absolutnie godny polecenia. Warto mieć na specjalną okazję: na przykład świąteczną, gdy rodzina oczekuje czegoś specjalnego, z ładną etykietą i najlepiej o niewypowiadalnej, ale za to robiącej wrażenie nazwie. Bingo.
Bardzo eleganckie, zrównoważone i wygładzone wino. Absolutnie bez strachu można podawać do uroczystego stołu.
Bardzo eleganckie, zrównoważone i wygładzone wino. Absolutnie bez strachu można podawać do uroczystego stołu.
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.