Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Treasures Coonawarra w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu.
Wino Treasures Coonawarra 600942
podstawowa
Opis Treasures Coonawarra
100% odmiany Cabernet Sauvignon z regionu Coonawarra, to przykład kanonu wina z Australii. Wino na teraz i na później. Da dużo przyjemności dziś, ale rozwinie dodatkowe aromaty i stanie się bardziej złożone jeśli poczekamy z jego otworzeniem kilka lat. W nosie odnajdziemy owoce czarnej porzeczki i aromaty dębiny. Dobrze zrównoważone, z mocną budową i potężnymi taninami. Końcówka wyjątkowo długa.
Charakterystyka Treasures Coonawarra
Oceny użytkowników o: Treasures Coonawarra
Po pierwsze należy je bardzo długo wietrzyć. Po drugie w zapachu ma bardzo ciekawą i mocno wytrawną marmoladę wiśniową. W smaku mocne, ale oprócz mocnej marmolady, alkoholu i lekkiego palącego uczucia w gardle nie ma nić więcej. Smak, który się dość długo utrzymuje jest zbyt mocny i raczej gorzki. A ja lubię mocne wina... więc raczej niezbyt!
Po pierwsze należy je bardzo długo wietrzyć. Po drugie w zapachu ma bardzo ciekawą i mocno wytrawną marmoladę wiśniową. W smaku mocne, ale oprócz mocnej marmolady, alkoholu i lekkiego palącego uczucia w gardle nie ma nić więcej. Smak, który się dość długo utrzymuje jest zbyt mocny i raczej gorzki. A ja lubię mocne wina... więc raczej niezbyt!
Jedno z moich ulubionych win. Absolutne odkrycie! Można się nim rozkoszować zaraz po otwarciu butelki lub dać mu chwilkę czasu na "oddech". W jednej jak i drugiej opcji jest rewelacyjny. Polecam!
Najsubtelniejsze Cabernet Sauvignon jakie znalazło się na moim języku od dłuższego czasu, a może najsubtelniejsze w ogóle. Dotarło przez usta, a potem żołądek, do mego serca wprost błyskawicznie. Nie trzeba się było z nim oswajać nawet przez minutę. Miłość od pierwszego wejrzenia. A o nią w dzisiejszych czasach już coraz trudniej.
Najsubtelniejsze Cabernet Sauvignon jakie znalazło się na moim języku od dłuższego czasu, a może najsubtelniejsze w ogóle. Dotarło przez usta, a potem żołądek, do mego serca wprost błyskawicznie. Nie trzeba się było z nim oswajać nawet przez minutę. Miłość od pierwszego wejrzenia. A o nią w dzisiejszych czasach już coraz trudniej.
Bardzo aromatyczne, bardzo delikatne. Wypiliśmy przy świątecznym stole, a zatem - odświętne. O, ten przymiotnik jest stosowny najbardziej.
