Opinie użytkowników

Miły, stonowany aromat czerwonych owoców, lekkokonfiturowej śliwki i może tytoniu. W ustach zdecydowane, o wyraźnym ciele, taniczne z przyjemną goryczką i nutą słodyczy zielonej papryki, niezbyt kwasowe i całkiem eleganckie. Wymaga odrobinę refleksji. Młodzieniec na progu dojrzałości. Do spożywania w gronie miłośników wina. Dla mnie dobre także samo, bez jedzenia.W skali 0-10: 8,9 pkt. Marian Jeżewski, www.studiowina.pl .

Wino wita się z tobą intensywną, lekko dymną beczką, by potem dodać dojrzałe jeżyny, czereśnię, zieloną paprykę. Zdecydowanie taniczne o wyraźnej kwasowości i goryczce. Trochę szorstkie, mocne, dość długie. Stworzone do jedzenia np. z pieczenią z prosiaka czy dziczyzną. Skojarzenie: John Wayne w siodle - trochę nieokrzesany, ale z gorącym sercem. W skali 0-10: 7,6 pkt. Marian Jeżewski, www.studiowina.pl .

Wino o uroczym bukiecie suszonych ziół, siana, skórki grapefruita w delikatnie słodkiej śmietance. Aromaty wyraźne aczkolwiek subtelne, raczej czekają na odkrycie niż narzucają się. W ustach lekka maślaność, grapefruit, gruszka z jabłkiem ze świetnie zrównoważoną kwasowością. Dobrze komponowałoby np. z sushi, ale i samo w zupełności wystarczy. Ten biały burgund jest jak pierwszy oddech lata na pożegnanie wiosny. Dla zakochanych na wieczór przy świecach. W skali 0-10: 9,1 pkt.

Ze względu na kupaż - nietypowy Toskańczyk. Zaraz po otwarciu uderzają aromaty lekko dusznawe (mokrego drewna), więc dobrze wcześniej je zdekantować, by potem poczuć przyjemne nuty czerwonych owoców. W ustach wita gorzka czekolada (syrah) z wiśnią i szczyptą pieprzu oraz spore taniny. Mocne, z długim, goryczkowym finiszem. Wszystko razem dobrze złożone. Polecam na męskie spotkanie przy cięższym jedzeniu np. pieczonej wołowinie. Gdybym miał je porównać do aktora, to byłby zapewne lekko zwalisty i sympatycznie szorstki, ale nie pozbawiony wdzięku i słodyczy Depardieu :-) W skali 0-10: 8,3 pkt. Marian Jeżewski, http://www.studiowina.pl .