Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Rene Barbier Classic Penedes D.O. 2005 w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu. Dostępny rocznik 2005.
René Barbier Classic to wino z Katalonii, z apelacji Penedès. Przez 6 miesięcy dojrzewa w dębowych beczkach. To mieszanka trzech, typowych dla Hiszpanii, odmian: Tempranillo (60%), Garnacha (30%) oraz Monastrell (10%). Kolor ciemno rubinowy z granatowymi refleksami. W nosie dominują jeżyny i dojrzałe maliny. W smaku gładkie, z aromatami jesiennych owoców, lukrecją i przyprawami. Taniny niezbyt mocne, finisz świeży z czystym owocem.
Wyjątkowo mi nie posmakowało, chyba spodziewałam się czego lepszego po połączeniu tempranillo i garnachy, które lubię. I po tych wszystkich pozytywnych opiniach. Jak dla mnie za mocne taniny, a do tego zbyt owocowy smak sprawiają, że pomimo kilku podejść nie jestem w stanie polubić się z tym winem.
Wyjątkowo mi nie posmakowało, chyba spodziewałam się czego lepszego po połączeniu tempranillo i garnachy, które lubię. I po tych wszystkich pozytywnych opiniach. Jak dla mnie za mocne taniny, a do tego zbyt owocowy smak sprawiają, że pomimo kilku podejść nie jestem w stanie polubić się z tym winem.
Słynny "Rene Barbier" -chętnie! Po wypiciu tej butelki -pierwszy raz- zapamiętałem jej nazwę i już raczej nie zapomnę -a wiele nazw zapomniałem jak za pstryknięciem palca. Nie zapomnę ponieważ ten klasyk ma coś wyjątkowego w swojej prostocie. Na początku niby trochę nudny -tylko pozornie bo z każdym łykiem wkrada się pewna finezja, zaczynamy doceniać dobry balans między owocem a beczką. Owoc jest bardziej soczysty niż konfiturowy, beczka delikatnie uwalnia taniny, wino nie jest cierpkie w smaku, a jego kwasowość przełamana przez owoce nie dominuje. Moim zdaniem to sztuka, żeby stworzyć naprawdę solidne i jakościowe wino, a tu z takim właśnie mamy do czynienia. Niby takie zwyczajne -Eeech te pozory.
Słynny "Rene Barbier" -chętnie! Po wypiciu tej butelki -pierwszy raz- zapamiętałem jej nazwę i już raczej nie zapomnę -a wiele nazw zapomniałem jak za pstryknięciem palca. Nie zapomnę ponieważ ten klasyk ma coś wyjątkowego w swojej prostocie. Na początku niby trochę nudny -tylko pozornie bo z każdym łykiem wkrada się pewna finezja, zaczynamy doceniać dobry balans między owocem a beczką. Owoc jest bardziej soczysty niż konfiturowy, beczka delikatnie uwalnia taniny, wino nie jest cierpkie w smaku, a jego kwasowość przełamana przez owoce nie dominuje. Moim zdaniem to sztuka, żeby stworzyć naprawdę solidne i jakościowe wino, a tu z takim właśnie mamy do czynienia. Niby takie zwyczajne -Eeech te pozory.
Wino pełne głębokiego smaku z wyczuwalnymi owocami a także przyprawami. Piękny aromat i barwa. Tak eleganckie wino w tej cenie to mega duży plus i zachęca do zakupu kolejnej butelki
Wino pełne głębokiego smaku z wyczuwalnymi owocami a także przyprawami. Piękny aromat i barwa. Tak eleganckie wino w tej cenie to mega duży plus i zachęca do zakupu kolejnej butelki
Idealne do letniej kolacji, nie cierpkie
Idealne do letniej kolacji, nie cierpkie
poprawne wino, typowe dla regionu, dobrze sie pije, smaczne z serem ale nie zapada w pamięć
poprawne wino, typowe dla regionu, dobrze sie pije, smaczne z serem ale nie zapada w pamięć
Bardzo ciekawe wino, mocno owocowe z wyraźnym posmakiem przypraw i beczki. Długi finisz, smak i aromat bogate i szlachetne. Warto polecić, warto spróbować.
Bardzo ciekawe wino, mocno owocowe z wyraźnym posmakiem przypraw i beczki. Długi finisz, smak i aromat bogate i szlachetne. Warto polecić, warto spróbować.
Przyjemne wino w przyjemnej cenie.
Przyjemne wino w przyjemnej cenie.
Całkiem dobre, dość lekkie. Dobrze współgrało z gulaszem w hinduskich przyprawach podanym z ryżem.
Całkiem dobre, dość lekkie. Dobrze współgrało z gulaszem w hinduskich przyprawach podanym z ryżem.
Zaskakujaco smaczne. Mocno owocowe, lekkie. Trzeba powtórzyć.
Zaskakujaco smaczne. Mocno owocowe, lekkie. Trzeba powtórzyć.
Absolutna niespodzianka! Zaszaleję i dam, a co tam, dziesiątkę. Cena - proporcjonalnie do smaku - powinna być o wiele wyższa. To jedno z największych zaskoczeń na tym portalu. Niesamowity mix naturalnej, owocowej słodyczy i ziołowej wytrawności. No, mam nadzieję, że po tej opinii cena nie podskoczy, bo wtedy nie będzie już tak smakować.
Absolutna niespodzianka! Zaszaleję i dam, a co tam, dziesiątkę. Cena - proporcjonalnie do smaku - powinna być o wiele wyższa. To jedno z największych zaskoczeń na tym portalu. Niesamowity mix naturalnej, owocowej słodyczy i ziołowej wytrawności. No, mam nadzieję, że po tej opinii cena nie podskoczy, bo wtedy nie będzie już tak smakować.
Zaskakująco bogaty smak i aromat, kojarzący się głównie z jesienią, ale nie tylko z owocami. Również wysoko oceniony przez mojego tatę i jego przyjaciół, grono konoserów. Duża przyjemność, ale tak intensywna, że powinna być starannie dozowana, lub iść w parze równie intensywnym smakiem potraw, na przykład dziczyzny w ziołach.
Zaskakująco bogaty smak i aromat, kojarzący się głównie z jesienią, ale nie tylko z owocami. Również wysoko oceniony przez mojego tatę i jego przyjaciół, grono konoserów. Duża przyjemność, ale tak intensywna, że powinna być starannie dozowana, lub iść w parze równie intensywnym smakiem potraw, na przykład dziczyzny w ziołach.
Zróżnicowane w smaku, przy kolejnych podejściach do kieliszka, coś nowego się odkrywa. Cenowo nie ma tragedii a wino sympatyczne. Jak dla mnie lekko słodkawe i bardzo dobrze zakomponowało mi się ze smakiem kawy. Bardziej rozluźnia niż pobudza nawet w połączeniu z kawą.
Zróżnicowane w smaku, przy kolejnych podejściach do kieliszka, coś nowego się odkrywa. Cenowo nie ma tragedii a wino sympatyczne. Jak dla mnie lekko słodkawe i bardzo dobrze zakomponowało mi się ze smakiem kawy. Bardziej rozluźnia niż pobudza nawet w połączeniu z kawą.
Miłe zaskoczenie, ponieważ początek smaku był gorzko cierpki lecz chwilę później przeistoczył się w miłą lekkość. Smaczne, przyjemne dopełnienie do posiłku.
Miłe zaskoczenie, ponieważ początek smaku był gorzko cierpki lecz chwilę później przeistoczył się w miłą lekkość. Smaczne, przyjemne dopełnienie do posiłku.
Lubię region Penedes. Jak wspomina mój przedmówca, są to okolice Barcelony. Troszkę na południowy zachód rozciąga się kraina słynąca musującą cavą. Ale i czerwone wina z tego regionu warte są uwagi. Mają w sobie ową hiszpańską dzikość. Ale zarazem i wariactwo Barcellony. Wyobraźmy sobie budynki Gaudiego. Niezwykłe, szalone, piękne. To wino jest podobne. Ma w sobie i radość i lekkość i wolność
Lubię region Penedes. Jak wspomina mój przedmówca, są to okolice Barcelony. Troszkę na południowy zachód rozciąga się kraina słynąca musującą cavą. Ale i czerwone wina z tego regionu warte są uwagi. Mają w sobie ową hiszpańską dzikość. Ale zarazem i wariactwo Barcellony. Wyobraźmy sobie budynki Gaudiego. Niezwykłe, szalone, piękne. To wino jest podobne. Ma w sobie i radość i lekkość i wolność
Jestem zaskoczony. Wino naprawdę niezłe! Lekko oleiste, mocne, bogate, pełne. W tej kategorii cenowej to bardzo mało spotykane. Nic tylko polecić!
Jestem zaskoczony. Wino naprawdę niezłe! Lekko oleiste, mocne, bogate, pełne. W tej kategorii cenowej to bardzo mało spotykane. Nic tylko polecić!
10 lat temu piłem to wino w Barcelonie. Polecił mi je kelner w małym barze. Pamiętam, że wtedy bardzo mi smakowało. Dziś zobaczyłem je po dziesięciu latach w sklepie w Gdańsku. Powróciły wspomnienia. janul1
10 lat temu piłem to wino w Barcelonie. Polecił mi je kelner w małym barze. Pamiętam, że wtedy bardzo mi smakowało. Dziś zobaczyłem je po dziesięciu latach w sklepie w Gdańsku. Powróciły wspomnienia. janul1
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.