Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Prunotto Barbaresco D.O.C.G. w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu.
Opis Prunotto Barbaresco D.O.C.G.
Wino o ciemnogranatowym kolorze, w nosie złożone i kompleksowe z wyczuwalną nutą lukrecji. Na podniebieniu cudownie pełne i aksamitne, z niezapomnianym i długim finiszem. Z wiekiem nabiera bogatego i nieporównywalnego bukietu oraz jedwabistego, doskonale ułożonego, gładkiego smaku.
Charakterystyka Prunotto Barbaresco D.O.C.G.
Oceny użytkowników o: Prunotto Barbaresco D.O.C.G.
Kiedy korkociąg dopełni już swego a objęcia nagiej szyjki uwolnią ku nam wino tak ciemne, że niemal granatowe, przygotujmy się na eksplozję zapachów i aromatów. Pośród czarnej jeżyny, wszelakich leśnych jagód całkiem wyraźnie i niemal na pierwszym planie niespodziankę sprawia polna truskawka. Obok nich nieśmiało akcentują się skojarzenia dębu, iglastego lasu, może żywicy. Co do lukrecji mam duży dylemat, bo kojarzę ją chyba jedynie z czarnych spiralnych żelków Haribo, a to wspomnienie ma się nijak do butelki Barbaresco... W ustach trunek nabiera innego charakteru. Jest zdecydowany, nawet agresywny, można zażartować, że barbarzyński. Drapieżnie atakuje podniebienie, jest pełny, mocny i z pewnością nie-aksamitny. Może przeszkadzać niedyskretna kwasowość, ale po degustacji na długo pozostaje w ustach. Ocena jest trudna i dyskusyjna. Do indeksu nie wrócę, ale 8,5 dam. A niech! :)
Kiedy korkociąg dopełni już swego a objęcia nagiej szyjki uwolnią ku nam wino tak ciemne, że niemal granatowe, przygotujmy się na eksplozję zapachów i aromatów. Pośród czarnej jeżyny, wszelakich leśnych jagód całkiem wyraźnie i niemal na pierwszym planie niespodziankę sprawia polna truskawka. Obok nich nieśmiało akcentują się skojarzenia dębu, iglastego lasu, może żywicy. Co do lukrecji mam duży dylemat, bo kojarzę ją chyba jedynie z czarnych spiralnych żelków Haribo, a to wspomnienie ma się nijak do butelki Barbaresco... W ustach trunek nabiera innego charakteru. Jest zdecydowany, nawet agresywny, można zażartować, że barbarzyński. Drapieżnie atakuje podniebienie, jest pełny, mocny i z pewnością nie-aksamitny. Może przeszkadzać niedyskretna kwasowość, ale po degustacji na długo pozostaje w ustach. Ocena jest trudna i dyskusyjna. Do indeksu nie wrócę, ale 8,5 dam. A niech! :)
Mój brat się zachwycił, że Prunotto jest dostępne na winezja.pl, więc spróbowaliśmy. Wyczuwalny smak suszonych śliwek, który uwielbiam. Wino bardzo gładkie, właściwie przygoda kulinarna sama w sobie, choć nie blednie też przy zakąsce z dobrego cheddara. Uwaga: moim zdaniem traci, gdy jest serwowane zbyt zimne.
Mój brat się zachwycił, że Prunotto jest dostępne na winezja.pl, więc spróbowaliśmy. Wyczuwalny smak suszonych śliwek, który uwielbiam. Wino bardzo gładkie, właściwie przygoda kulinarna sama w sobie, choć nie blednie też przy zakąsce z dobrego cheddara. Uwaga: moim zdaniem traci, gdy jest serwowane zbyt zimne.
