Zdjęcie przedstawia produkt kategorii Wino Capoforte Primitivo IGT Salento 2019 w wybranym roczniku, dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu. Dostępny rocznik 2019.
Wino Capoforte Primitivo IGT Salento 2019 603468
podstawowa
Opis Capoforte Primitivo IGT Salento
Capoforte Primitivo IGT Salento to delikatne, krągłe i harmonijne włoskie wino wyprodukowane ze szczepu Primitivo. To wytrawne wino z regionu Puglia ma przepiękną, głęboką rubinowo-czerwoną barwę. W nosie wino jest intensywne i złożone, z dominującym aromatem czerwonych owoców, czereśni i śliwek. To wino z owoców szczepu Primitivo odkrywa także subtelne akcenty kawy i tytoniu oraz wanilii i kakao. Na podniebieniu wino jest jedwabiste, z delikatnymi taninami i zrównoważoną kwasowością. Finisz jest pełen kakao, kawy i wanilii. Wino primitivo idealnie sprawdzi się w towarzystwie dojrzałych serów, mięs i dziczyzny oraz do długiego delektowania się.
Charakterystyka Capoforte Primitivo IGT Salento
Oceny użytkowników o: Capoforte Primitivo IGT Salento
Doskonałe Primitivo o głębokim ciemnym kolorze, doskonałym zapachu i wyjątkowym smaku. Nuty owocowe mieszają się z akcentem korzennym. Warto sprawdzić :-)
Bardzo dobre wino o wspaniałym zapachu, delikatne w smaku, doskonałe do kolacji z deską serów. Polecam
Chyba najciekawsze primitivo, jakie ostatnio piłem. Nawet nie jest zaklasyfikowane jako wytrawne. Dość dobrym strzałem było sparowanie go z cannelloni, ale teraz myślę, że wolałbym abruzyjskie montepulciano, a to bym sobie zostawił na polędwiczki albo zrazy. No ale trudno, korki zostały wyciągnięte. W każdym razie - specyficzny profil; w nosie przede wszystkim przyprawy (!), jakaś bardzo gorzka czekolada (!), dopiero gdzieś tam daleko w tle jakieś żurawinki i granat, nawet nieszczególnie wiśnie. Piękny kolor krwi żylnej. Na języku zdecydowane i konkretne, przede wszystkim bardzo pikantne, ale nieagresywne, raczej biegłe niż cieliste, duże, krągluchne łzy. Ściąga, ale współgra z wieprzowiną. Butelka jowialnie pękata. Na pewno do niego wrócę, bardzo ciekawy zawodnik, 79/100.
Chyba najciekawsze primitivo, jakie ostatnio piłem. Nawet nie jest zaklasyfikowane jako wytrawne. Dość dobrym strzałem było sparowanie go z cannelloni, ale teraz myślę, że wolałbym abruzyjskie montepulciano, a to bym sobie zostawił na polędwiczki albo zrazy. No ale trudno, korki zostały wyciągnięte. W każdym razie - specyficzny profil; w nosie przede wszystkim przyprawy (!), jakaś bardzo gorzka czekolada (!), dopiero gdzieś tam daleko w tle jakieś żurawinki i granat, nawet nieszczególnie wiśnie. Piękny kolor krwi żylnej. Na języku zdecydowane i konkretne, przede wszystkim bardzo pikantne, ale nieagresywne, raczej biegłe niż cieliste, duże, krągluchne łzy. Ściąga, ale współgra z wieprzowiną. Butelka jowialnie pękata. Na pewno do niego wrócę, bardzo ciekawy zawodnik, 79/100.
Świetne primitivo, jedno z najlepszych, jakie piłem z Winezji. Lepsze, niż droższe V1, które piłem kilka dni temu. Bardzo słaby nos, ale smak jest doskonały - skoncentrowany i owocowy.
Nieduża paleta smaków , nieco metaliczne, potrzebuje dłużej pooddychać , akceptowalne w tej cenie
Nie wymyślę nic bardziej oddającego ducha tego wina i dlatego w 100% zgadzam się z opisem: „Na podniebieniu wino jest jedwabiste, z delikatnymi taninami i zrównoważoną kwasowością. Finisz jest pełen kakao, kawy i wanilii.” Dodałbym jeszcze lekką nutę maliny i suszonej figi. Dla mnie to kwintesencja delikatności szczepu primitivo, a oceniwszy wcześniej prawie wszystkie wina tego szczepu dostępne w Winezji, Capoforte Primitivo oceniam najwyżej i daję 10/10. Brawo! Na pewno będzie to moje ulubione wino.
Nie wymyślę nic bardziej oddającego ducha tego wina i dlatego w 100% zgadzam się z opisem: „Na podniebieniu wino jest jedwabiste, z delikatnymi taninami i zrównoważoną kwasowością. Finisz jest pełen kakao, kawy i wanilii.” Dodałbym jeszcze lekką nutę maliny i suszonej figi. Dla mnie to kwintesencja delikatności szczepu primitivo, a oceniwszy wcześniej prawie wszystkie wina tego szczepu dostępne w Winezji, Capoforte Primitivo oceniam najwyżej i daję 10/10. Brawo! Na pewno będzie to moje ulubione wino.
Dobre, esencjonalne Primitivo - piękny aromat, solidna budowa. Wybór trafiony,ale...do poziomu bardzo dobrego jeszcze trochę brakuje
Bardzo dobre wino, wyraźna owocowość, dobrze napowietrzone oddaje peły bukiet. Najlepiej przelać do karafki.
Bardzo mocne owoce, ale takie za którymi szczerze mówiąc nie przepadam. Nie wiem jak je do końca określić, są dla za oczywiste. Do tego bardzo wysoka słodycz, która potęguje tą owocowość. Dla mnie średnie.
