Słynny "Rene Barbier" -chętnie! Po wypiciu tej butelki -pierwszy raz- zapamiętałem jej nazwę i już raczej nie zapomnę -a wiele nazw zapomniałem jak za pstryknięciem palca. Nie zapomnę ponieważ ten klasyk ma coś wyjątkowego w swojej prostocie. Na początku niby trochę nudny -tylko pozornie bo z każdym łykiem wkrada się pewna finezja, zaczynamy doceniać dobry balans między owocem a beczką. Owoc jest bardziej soczysty niż konfiturowy, beczka delikatnie uwalnia taniny, wino nie jest cierpkie w smaku, a jego kwasowość przełamana przez owoce nie dominuje. Moim zdaniem to sztuka, żeby stworzyć naprawdę solidne i jakościowe wino, a tu z takim właśnie mamy do czynienia. Niby takie zwyczajne -Eeech te pozory.
Słynny "Rene Barbier" -chętnie! Po wypiciu tej butelki -pierwszy raz- zapamiętałem jej nazwę i już raczej nie zapomnę -a wiele nazw zapomniałem jak za pstryknięciem palca. Nie zapomnę ponieważ ten klasyk ma coś wyjątkowego w swojej prostocie. Na początku niby trochę nudny -tylko pozornie bo z każdym łykiem wkrada się pewna finezja, zaczynamy doceniać dobry balans między owocem a beczką. Owoc jest bardziej soczysty niż konfiturowy, beczka delikatnie uwalnia taniny, wino nie jest cierpkie w smaku, a jego kwasowość przełamana przez owoce nie dominuje. Moim zdaniem to sztuka, żeby stworzyć naprawdę solidne i jakościowe wino, a tu z takim właśnie mamy do czynienia. Niby takie zwyczajne -Eeech te pozory.
Miałem okazję skosztować paru win ze stajni "Fiuza & Bright" i muszę przyznać że są to wina co najmniej przyzwoite -z czym zgodziły się moje kubki smakowe. Fakt że mam sentyment do win z Portugalii, bo głównie od nich -kilkanaście lat temu- zaczęła się moja przygoda z winami. W tym wypadku moja opinia to bardziej "dodatek uznaniowy" bo omawiany trunek sam się obroni. Aromaty czerwonych owoców w połączeniu z ciastem czekoladowym, jedwabiste taniny i wyraźny finisz -to tak z grubsza. Wytrawny smakołyk o pięknym kolorze. Portugalia mnie nie zawiodła.
Miałem okazję skosztować paru win ze stajni "Fiuza & Bright" i muszę przyznać że są to wina co najmniej przyzwoite -z czym zgodziły się moje kubki smakowe. Fakt że mam sentyment do win z Portugalii, bo głównie od nich -kilkanaście lat temu- zaczęła się moja przygoda z winami. W tym wypadku moja opinia to bardziej "dodatek uznaniowy" bo omawiany trunek sam się obroni. Aromaty czerwonych owoców w połączeniu z ciastem czekoladowym, jedwabiste taniny i wyraźny finisz -to tak z grubsza. Wytrawny smakołyk o pięknym kolorze. Portugalia mnie nie zawiodła.
Kupując tą butelkę liczyłem na wiele, skuszony dobrymi opiniami oraz logiem z gwarancją smaku -nie zawiodłem się. To wino typowo wytrawne, o pełnej i złożonej konstrukcji, z wyraźnym finiszem. Aromaty owoców, korzennych przypraw oraz beczki -nie jest typowo lekkim winkiem. Nie dla każdego -szczególnie odradzam tym którzy zwykle preferują wina lżejsze idące w stronę półwytrawnych. Kiedyś kupię jeszcze jedną butelkę, za jakichś czas.
Kupując tą butelkę liczyłem na wiele, skuszony dobrymi opiniami oraz logiem z gwarancją smaku -nie zawiodłem się. To wino typowo wytrawne, o pełnej i złożonej konstrukcji, z wyraźnym finiszem. Aromaty owoców, korzennych przypraw oraz beczki -nie jest typowo lekkim winkiem. Nie dla każdego -szczególnie odradzam tym którzy zwykle preferują wina lżejsze idące w stronę półwytrawnych. Kiedyś kupię jeszcze jedną butelkę, za jakichś czas.
Wino bardzo ciekawe pod każdym względem. Aromat dojrzałych owoców z przebijającą śliwką, przyprawami z pewną subtelną słodyczą -którą można polubić lub nie. Trochę zaskakujące w smaku biorąc pod uwagę że jest to wino wytrawne, osobiście wolałbym żeby tej słodkości było jeszcze mniej. Moim gościom smakowało i wszyscy zgodnie orzekliśmy że butelka tego wina jest równie unikatowa co sam trunek.
Wino bardzo ciekawe pod każdym względem. Aromat dojrzałych owoców z przebijającą śliwką, przyprawami z pewną subtelną słodyczą -którą można polubić lub nie. Trochę zaskakujące w smaku biorąc pod uwagę że jest to wino wytrawne, osobiście wolałbym żeby tej słodkości było jeszcze mniej. Moim gościom smakowało i wszyscy zgodnie orzekliśmy że butelka tego wina jest równie unikatowa co sam trunek.
Ciekawe wino ekologiczne z 2015. Owocowe, orzeźwiające oraz przyjemne -nadające się od tak do sączenia. Wyczuwalne nuty czerwonych owoców, t.j. głównie wiśnie i truskawki. W sumie dość lekkie ale nie pozbawione pełni smaku -bardzo delikatnie przyprawione. Smakowało mi na tyle że sięgnę po kolejną butelkę raz jeszcze.
Ciekawe wino ekologiczne z 2015. Owocowe, orzeźwiające oraz przyjemne -nadające się od tak do sączenia. Wyczuwalne nuty czerwonych owoców, t.j. głównie wiśnie i truskawki. W sumie dość lekkie ale nie pozbawione pełni smaku -bardzo delikatnie przyprawione. Smakowało mi na tyle że sięgnę po kolejną butelkę raz jeszcze.
Niestety ustępuje smaczniejszej odmianie Santa Carolina Reserva Merlot Valle de Colchagua D.O. Nie znaczy to że jest złym winem, jest bardzo przyzwoite. Na pierwszym planie mamy owoce, wino jest bardzo owocowe, dalej mamy bardzo delikatną kwasowość i średnie taniny. Poza jego owocowym charakterem brak skrajności, a smak nie powinien zniechęcić. Do tego żeby to wino zapamiętać troszeczkę jeszcze brakuje. Ja wybieram ww. lepszą alternatywę, a każdy zrobi jak uważa.
Niestety ustępuje smaczniejszej odmianie Santa Carolina Reserva Merlot Valle de Colchagua D.O. Nie znaczy to że jest złym winem, jest bardzo przyzwoite. Na pierwszym planie mamy owoce, wino jest bardzo owocowe, dalej mamy bardzo delikatną kwasowość i średnie taniny. Poza jego owocowym charakterem brak skrajności, a smak nie powinien zniechęcić. Do tego żeby to wino zapamiętać troszeczkę jeszcze brakuje. Ja wybieram ww. lepszą alternatywę, a każdy zrobi jak uważa.
Bardzo smaczne, delikatne; o zbalansowanej strukturze. Jak dla mnie idealne do sączenia od tak, chociaż pasuje do potraw mięsnych czy serów, a na pewno do fajnego towarzystwa:) Na mojej liście jest wysoko. Smacznego.
Bardzo smaczne, delikatne; o zbalansowanej strukturze. Jak dla mnie idealne do sączenia od tak, chociaż pasuje do potraw mięsnych czy serów, a na pewno do fajnego towarzystwa:) Na mojej liście jest wysoko. Smacznego.
Wyczuwalne owoce; szczególnie dojrzała śliwka, porzeczka oraz delikatne aromaty korzenne. Osobiście uważam że posiada dość dużą dawkę tanin; z każdym łykiem wydawało mi się coraz bardziej łodygowe, a przez to trochę cierpkie. Nie do końca mi podeszło, przykro mi. Czytając pozostałe opinie widzę że wielu osobom smakuje, także to rzecz gustu i kwestia smaku.
Wyczuwalne owoce; szczególnie dojrzała śliwka, porzeczka oraz delikatne aromaty korzenne. Osobiście uważam że posiada dość dużą dawkę tanin; z każdym łykiem wydawało mi się coraz bardziej łodygowe, a przez to trochę cierpkie. Nie do końca mi podeszło, przykro mi. Czytając pozostałe opinie widzę że wielu osobom smakuje, także to rzecz gustu i kwestia smaku.
Bardzo dobry Sauvignon Blanc, szczególnie odpowiednio schłodzony. Przyjemnie orzeźwiający, lekko cytrusowo-jabłkowy oraz delikatnie mineralny. Ma w sobie jakość, ciekawy smak, a cena nie odstrasza; dlatego to mój pewniak na lato.
Bardzo dobry Sauvignon Blanc, szczególnie odpowiednio schłodzony. Przyjemnie orzeźwiający, lekko cytrusowo-jabłkowy oraz delikatnie mineralny. Ma w sobie jakość, ciekawy smak, a cena nie odstrasza; dlatego to mój pewniak na lato.
Wino o mocno rubinowej barwie, pachnące intensywnie czereśniami, suszonymi śliwkami. Na podniebieniu intensywnie owocowe, skoncentrowane, bardzo soczyste, o wyrazistej strukturze tanin oraz długim finiszu. Moje wrażenia: teraz wiem że dużo bardziej wole "Primitivo". Nie podeszło.
Wino o mocno rubinowej barwie, pachnące intensywnie czereśniami, suszonymi śliwkami. Na podniebieniu intensywnie owocowe, skoncentrowane, bardzo soczyste, o wyrazistej strukturze tanin oraz długim finiszu. Moje wrażenia: teraz wiem że dużo bardziej wole "Primitivo". Nie podeszło.
Pachnie czerwonymi jagodami, trochę porzeczkami, czuć też delikatną wanilię. Udane wytrawnie marmoladowe połączenie. Bardzo smakowity trunek z subtelną taniną, zrównoważony choć pełny i owocowy, a do tego nie jest kwaśny. Zaskakująca harmonia. Dodatkowo spodobał mi się ciepły i długi finisz. Wow! Od niedawna jedno z ulubionych.
Pachnie czerwonymi jagodami, trochę porzeczkami, czuć też delikatną wanilię. Udane wytrawnie marmoladowe połączenie. Bardzo smakowity trunek z subtelną taniną, zrównoważony choć pełny i owocowy, a do tego nie jest kwaśny. Zaskakująca harmonia. Dodatkowo spodobał mi się ciepły i długi finisz. Wow! Od niedawna jedno z ulubionych.
Aromat czerwonych owoców, nuty wanilii z dodatkiem tytoniu. Na podniebieniu przyjemnie owocowe, o niskiej kwasowości oraz dobrze dobranej ilości tanin. Solidne, smaczne i nieźle zbalansowane. Dla mnie Santa Carolina Merlot ciut lepsze od Carmenere, a myślałem że będzie odwrotnie.
Aromat czerwonych owoców, nuty wanilii z dodatkiem tytoniu. Na podniebieniu przyjemnie owocowe, o niskiej kwasowości oraz dobrze dobranej ilości tanin. Solidne, smaczne i nieźle zbalansowane. Dla mnie Santa Carolina Merlot ciut lepsze od Carmenere, a myślałem że będzie odwrotnie.
Aromaty czarnej porzeczki, czereśni, a do tego ziół i runa. Wino dobrze wyważone, średniej budowy, soczyste, przyjemnie owocowe o umiarkowanej kwasowości. Eleganckie z długim finiszem. Smaczne i jakościowe. Kiedyś do niego wrócę.
Aromaty czarnej porzeczki, czereśni, a do tego ziół i runa. Wino dobrze wyważone, średniej budowy, soczyste, przyjemnie owocowe o umiarkowanej kwasowości. Eleganckie z długim finiszem. Smaczne i jakościowe. Kiedyś do niego wrócę.
DAMN! - co za wino... czerwone z charakterem! Ventisquero Syrah Reserva to intensywny aromat owoców leśnych, o lekko przydymionych komponentach, dobrze przyprawiony czarnym pieprzem. Pomimo swojego bogactwa z racji mocno średniej budowy posiada stosunkowo aksamitne taniny, a to zaleta win które szlachetnieją z upływem czasu. Najlepiej dać mu trochę pooddychać. Brawo za długi finisz, wyjątkową głębię i pikantną końcówkę. Dla mnie wielki plus za to ze w swojej strukturze nie jest ciężkie, bo za takimi nie przepadam. Jedno z moich ulubionych.
DAMN! - co za wino... czerwone z charakterem! Ventisquero Syrah Reserva to intensywny aromat owoców leśnych, o lekko przydymionych komponentach, dobrze przyprawiony czarnym pieprzem. Pomimo swojego bogactwa z racji mocno średniej budowy posiada stosunkowo aksamitne taniny, a to zaleta win które szlachetnieją z upływem czasu. Najlepiej dać mu trochę pooddychać. Brawo za długi finisz, wyjątkową głębię i pikantną końcówkę. Dla mnie wielki plus za to ze w swojej strukturze nie jest ciężkie, bo za takimi nie przepadam. Jedno z moich ulubionych.
Cieszy aromatami marmoladowych owoców oraz intensywnie gotowanego suszu, kompozycja pachnąca śliwkami, wiśniami... doprawionymi cynamonem i nuta wanilii. Ze względu na stężenie ciepłej i skoncentrowanej owocowej słodyczy (proszę nie mylić ze słodyczą obecną w winach słodkich lub półsłodkich) wino jest bardzo aromatyczne, a przez to smak tanin łagodny. Dobrze zbalansowane o długim finiszu. Dobrze nasłoneczniony szczep Primitovo z regionu Puglia pod względem smaku należy do moich ulubionych i to pod każdym względem. Warto spróbować.
Cieszy aromatami marmoladowych owoców oraz intensywnie gotowanego suszu, kompozycja pachnąca śliwkami, wiśniami... doprawionymi cynamonem i nuta wanilii. Ze względu na stężenie ciepłej i skoncentrowanej owocowej słodyczy (proszę nie mylić ze słodyczą obecną w winach słodkich lub półsłodkich) wino jest bardzo aromatyczne, a przez to smak tanin łagodny. Dobrze zbalansowane o długim finiszu. Dobrze nasłoneczniony szczep Primitovo z regionu Puglia pod względem smaku należy do moich ulubionych i to pod każdym względem. Warto spróbować.
Zgadzam się ze ma przyjemny zapach owoców leśnych, płatków róży oraz przypraw z akcentami wanilii. Z czasem, gdy wino trochę pooddycha, a potrzebuje tak z 15-30 minut, staje się winem wyjątkowo eleganckim, o złożonej strukturze, gęstym smaku ale wciąż jedwabistym. Siete Vinas Reserva Rioja 2007 jest trunkiem lekkim ale odpowiednio bogatym w swojej delikatności. Posiada wspaniałą strukturę i idealne, jak dla mnie, stężenie tanin. Moim zdaniem producent znalazł zloty środek dla fanów win lekkich, wyjątkowo smacznych i doskonale zbalansowanych w ustach. Pomimo tego że jest to najlepsze hiszpańskie wino jakie dotychczas miałem okazje wypić starałem się być obiektywny w jego ocenie.
Zgadzam się ze ma przyjemny zapach owoców leśnych, płatków róży oraz przypraw z akcentami wanilii. Z czasem, gdy wino trochę pooddycha, a potrzebuje tak z 15-30 minut, staje się winem wyjątkowo eleganckim, o złożonej strukturze, gęstym smaku ale wciąż jedwabistym. Siete Vinas Reserva Rioja 2007 jest trunkiem lekkim ale odpowiednio bogatym w swojej delikatności. Posiada wspaniałą strukturę i idealne, jak dla mnie, stężenie tanin. Moim zdaniem producent znalazł zloty środek dla fanów win lekkich, wyjątkowo smacznych i doskonale zbalansowanych w ustach. Pomimo tego że jest to najlepsze hiszpańskie wino jakie dotychczas miałem okazje wypić starałem się być obiektywny w jego ocenie.
Wino pachnące bukietem czerwonych owoców doprawione delikatna pikanteria. Na podniebieniu miękkie, łagodne, dobrze zrównoważone z bardzo delikatna kwasowością. Przyjemnie owocowe i pełne harmonii. Jeszcze nieraz po nie sięgnę, nadaje się do sączenia w dobrej atmosferze, zarówno do potraw kuchni włoskiej lub po prostu do sączenia i rozmyślania o życiu. Dla mnie pewniak.
Wino pachnące bukietem czerwonych owoców doprawione delikatna pikanteria. Na podniebieniu miękkie, łagodne, dobrze zrównoważone z bardzo delikatna kwasowością. Przyjemnie owocowe i pełne harmonii. Jeszcze nieraz po nie sięgnę, nadaje się do sączenia w dobrej atmosferze, zarówno do potraw kuchni włoskiej lub po prostu do sączenia i rozmyślania o życiu. Dla mnie pewniak.
Bardzo pozytywne zaskoczenie, poprawna owocowa aromatyczność, na czele z jeżynami, figami, czarną porzeczką oraz czarną wiśnią, całość lekko przydymiona. Wino soczyste, przy tym nie za słodkie, również delikatnie ziemiste oraz przyjemnie wytrawne. Lekkie i smaczne.
Bardzo pozytywne zaskoczenie, poprawna owocowa aromatyczność, na czele z jeżynami, figami, czarną porzeczką oraz czarną wiśnią, całość lekko przydymiona. Wino soczyste, przy tym nie za słodkie, również delikatnie ziemiste oraz przyjemnie wytrawne. Lekkie i smaczne.
Malbec o barwie bardzo ciemnego rubinu pachnie trochę czarną wiśnią, jagodą, śliwką, a trochę czarną oliwką z domieszką pieprzu oraz delikatną nutą mineralną. Delikatnie słodko-kwaśny smak, według mnie średnio zbalansowany niestety nie spodobał się moim kubkom smakowym. Na dzień dzisiejszy wiem że jego "ciepło" nie do końca mi odpowiada. Podkreślę jednak że moja dziewczyna była nim zachwycona, także kwestia gustu. Tak czy siak nie żałuje.
Malbec o barwie bardzo ciemnego rubinu pachnie trochę czarną wiśnią, jagodą, śliwką, a trochę czarną oliwką z domieszką pieprzu oraz delikatną nutą mineralną. Delikatnie słodko-kwaśny smak, według mnie średnio zbalansowany niestety nie spodobał się moim kubkom smakowym. Na dzień dzisiejszy wiem że jego "ciepło" nie do końca mi odpowiada. Podkreślę jednak że moja dziewczyna była nim zachwycona, także kwestia gustu. Tak czy siak nie żałuje.
W bukiecie przyjemne aromaty dojrzałych jeżyn, wiśni i suszu z domieszką przypraw, czyli podobnie jak w opisie. Pierwszy łyk - mniam! Po pierwszej lampce wpadłem w zachwyt, odczułem radość i bardzo miłe zaskoczenie, a o to właśnie chodzi w tej zabawie. Jest to wino z charakterem, dobrą strukturą tanin, według mnie bardzo dobrze zbalansowane. Walory smakowe tego rasowego Chianti sprawiły że stało się jednym z moich ulubionych win. Znakomite!
W bukiecie przyjemne aromaty dojrzałych jeżyn, wiśni i suszu z domieszką przypraw, czyli podobnie jak w opisie. Pierwszy łyk - mniam! Po pierwszej lampce wpadłem w zachwyt, odczułem radość i bardzo miłe zaskoczenie, a o to właśnie chodzi w tej zabawie. Jest to wino z charakterem, dobrą strukturą tanin, według mnie bardzo dobrze zbalansowane. Walory smakowe tego rasowego Chianti sprawiły że stało się jednym z moich ulubionych win. Znakomite!
Przed degustacją wyczuwalne aromaty mocno owocowe oraz lekko przydymionych przypraw. Zdecydowanie orzeźwiające, delikatna tanina podkreśla tu kwasowość, która przyjemnie dominuje. Warto spróbować.
Przed degustacją wyczuwalne aromaty mocno owocowe oraz lekko przydymionych przypraw. Zdecydowanie orzeźwiające, delikatna tanina podkreśla tu kwasowość, która przyjemnie dominuje. Warto spróbować.
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.