Skusiłem się na zakup chyba powodowany nostalgią za "byczą krwią" z okresu studiów. I to by było chyba na tyle, bo prędko znowu się nie skuszę. Większość poszła na sos, co chyba wystarczy za komentarz...
Skusiłem się na zakup chyba powodowany nostalgią za "byczą krwią" z okresu studiów. I to by było chyba na tyle, bo prędko znowu się nie skuszę. Większość poszła na sos, co chyba wystarczy za komentarz...
Mój ulubiony "portugalczyk" z Winezji. Nos, budowa, smak - wszystko na bardzo dobrym poziomie. Wino w najlepszym dla siebie momencie, idealne do wypicia w 2021.
Mój ulubiony "portugalczyk" z Winezji. Nos, budowa, smak - wszystko na bardzo dobrym poziomie. Wino w najlepszym dla siebie momencie, idealne do wypicia w 2021.
Jest to kolejne wino, o którym śmiało mogę napisać, że prezentuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Solidne. Nie czaruje jak Messi, ale jest to taki van Dijk, którego możesz być zawsze pewien, choć wiesz że jego gra nie porwie :)
Jest to kolejne wino, o którym śmiało mogę napisać, że prezentuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Solidne. Nie czaruje jak Messi, ale jest to taki van Dijk, którego możesz być zawsze pewien, choć wiesz że jego gra nie porwie :)
Wszystkie wina Conte di Compiano to gwarancja jakości. Bardzo dobre, solidne, zbudowane. Nieco ustępuje mojemu ulubionemu Primitivo od tego producenta. Ale poziom jest bardzo wysoki.
Wszystkie wina Conte di Compiano to gwarancja jakości. Bardzo dobre, solidne, zbudowane. Nieco ustępuje mojemu ulubionemu Primitivo od tego producenta. Ale poziom jest bardzo wysoki.
Nie spełniło do końca moich, nie ukrywam, wygórowanych oczekiwań. Nieco zbyt lekkie, podczas gdy spodziewałem się czegoś bardziej "mięsistego". No ok, ale nie jest to potężny bukiet. W smaku nieco płaskie. Czuję delikatny zawód, zwłaszcza patrząc na cenę produktu.
Nie spełniło do końca moich, nie ukrywam, wygórowanych oczekiwań. Nieco zbyt lekkie, podczas gdy spodziewałem się czegoś bardziej "mięsistego". No ok, ale nie jest to potężny bukiet. W smaku nieco płaskie. Czuję delikatny zawód, zwłaszcza patrząc na cenę produktu.
Region i kupaż zobowiązują. Jest to bardzo dobry, choć nie wybitny przedstawiciel Saint Emilion. Wino pełne i dobrze ułożone. Idealny towarzysz niedzielnego obiadu, choć nadaje się również jak najbardziej do picia solo.
Region i kupaż zobowiązują. Jest to bardzo dobry, choć nie wybitny przedstawiciel Saint Emilion. Wino pełne i dobrze ułożone. Idealny towarzysz niedzielnego obiadu, choć nadaje się również jak najbardziej do picia solo.
Rocznik w nazwie jest mylący. 2 lata w beczce + 2 lata w butelce, czyli wino może być z 2016, a nie 2020. Niemniej jest bardzo dobre, chociaż w pełni jeszcze nie rozwinęło skrzydeł. Jedno otworzyłem, by ocenić potencjał i uważam że najlepszy moment do picia będzie w 2025 roku.
Rocznik w nazwie jest mylący. 2 lata w beczce + 2 lata w butelce, czyli wino może być z 2016, a nie 2020. Niemniej jest bardzo dobre, chociaż w pełni jeszcze nie rozwinęło skrzydeł. Jedno otworzyłem, by ocenić potencjał i uważam że najlepszy moment do picia będzie w 2025 roku.
Bardzo dobry "portugalczyk" z kategorii win stołowych. Super jakość w stosunku do ceny. Wino solidne i godne polecenia do picia na co dzień.
Bardzo dobry "portugalczyk" z kategorii win stołowych. Super jakość w stosunku do ceny. Wino solidne i godne polecenia do picia na co dzień.
Jest ok, ale z tego regionu i rocznika znam lepsze wina także w nieco korzystniejszych cenach. Mając rabat i kupując to wino poniżej 30 zł z pewnością się skuszę ponownie. Dobry owoc i posmak beczki. Solidne, ale bez polotu.
Jest ok, ale z tego regionu i rocznika znam lepsze wina także w nieco korzystniejszych cenach. Mając rabat i kupując to wino poniżej 30 zł z pewnością się skuszę ponownie. Dobry owoc i posmak beczki. Solidne, ale bez polotu.
Jest ok. Można kupić za tą cenę i wypić do obiadu. Nie jest wybitne, ale za to solidne i bardzo pijalne.
Jest ok. Można kupić za tą cenę i wypić do obiadu. Nie jest wybitne, ale za to solidne i bardzo pijalne.
To wino posiada w sobie wszystkie walory regionu Ribera del Duero. Piękny kolor, solidną budowę, bogaty bukiet. Nawet niezbyt długi okres, który spędza w beczce nie przemawia na niekorzyść tego trunku. Zaszaleję! Daję 10!!!
To wino posiada w sobie wszystkie walory regionu Ribera del Duero. Piękny kolor, solidną budowę, bogaty bukiet. Nawet niezbyt długi okres, który spędza w beczce nie przemawia na niekorzyść tego trunku. Zaszaleję! Daję 10!!!
Bardzo solidne. Nie jest to pierwsza 10 win, które piłem, ale można do niego wracać. Obiektywnie jednak patrząc, w tej cenie nabyć można znacznie lepsze etykiety
Bardzo solidne. Nie jest to pierwsza 10 win, które piłem, ale można do niego wracać. Obiektywnie jednak patrząc, w tej cenie nabyć można znacznie lepsze etykiety
Masakra. Strasznie nieudany rocznik 2016. Dość kwaśne o nijakim bukiecie. 12,5% alk. przy reservie też świadczy o tym że po prostu coś nie wyszło...
Masakra. Strasznie nieudany rocznik 2016. Dość kwaśne o nijakim bukiecie. 12,5% alk. przy reservie też świadczy o tym że po prostu coś nie wyszło...
Dobre do obiadu lub po schłodzeniu do wypicia wieczorem. Jest po prostu OK. Nie spodziewałem się fajerwerków i ich nie dostałem, ale nie mogę powiedzieć bym czuł się jakkolwiek zawiedziony. Bardzo przyjemne wino stołowe, ot co. Mogę polecić z czystym sumieniem.
Dobre do obiadu lub po schłodzeniu do wypicia wieczorem. Jest po prostu OK. Nie spodziewałem się fajerwerków i ich nie dostałem, ale nie mogę powiedzieć bym czuł się jakkolwiek zawiedziony. Bardzo przyjemne wino stołowe, ot co. Mogę polecić z czystym sumieniem.
Kupując wina z regionu Ribera del Duero trzeba zdawać sobie sprawę, że często płaci się za młodziutki produkt cenę Reservy lub nawet Gran Reservy z Riojy. Nie zawsze warto. Osobiście jestem zwolennikiem dłuższego leżakowania w beczkach niż 3 miesiące, jak ma to miejsce w tym przypadku. Jak na tak młode wino dałabym "8", ale że z tej półki cenowej można dokonać znacznie lepszych zakupów to ostatecznie decyduję się na "7".
Kupując wina z regionu Ribera del Duero trzeba zdawać sobie sprawę, że często płaci się za młodziutki produkt cenę Reservy lub nawet Gran Reservy z Riojy. Nie zawsze warto. Osobiście jestem zwolennikiem dłuższego leżakowania w beczkach niż 3 miesiące, jak ma to miejsce w tym przypadku. Jak na tak młode wino dałabym "8", ale że z tej półki cenowej można dokonać znacznie lepszych zakupów to ostatecznie decyduję się na "7".
Wina z Toskanii kupuję dość rzadko i w sumie wkrótce po degustacji przypominam sobie czemu tego nie robię. Po prostu nie moja bajka... Niby wszystko jest ok, ale jakoś za "mięsiste" dla mnie jest to wino. Lubię konkretne, potężne wina, a pijąc to mam wrażenie jakby do karafki w restauracji ktoś dodał mi trochę wody. Polecam do obiadu w gorący letni dzień, najlepiej trochę schłodzone. Dekantacja zbędna.
Wina z Toskanii kupuję dość rzadko i w sumie wkrótce po degustacji przypominam sobie czemu tego nie robię. Po prostu nie moja bajka... Niby wszystko jest ok, ale jakoś za "mięsiste" dla mnie jest to wino. Lubię konkretne, potężne wina, a pijąc to mam wrażenie jakby do karafki w restauracji ktoś dodał mi trochę wody. Polecam do obiadu w gorący letni dzień, najlepiej trochę schłodzone. Dekantacja zbędna.
Niektórym ta opinia może się nie spodobać, ale absolutnie nie rozumiem zachwytów nad winami z Winnicy Turnau. To kolejna pozycja, którą miałem okazję spróbować i mogę powiedzieć jedynie, że wino jest dobre, ale nic więcej... W zestawieniu z solidnym alzackim lub niemieckim rieslingiem z tej samej kategorii cenowej przegrywa w cuglach. Wino warte połowę sugerowanej ceny. Uważam, że druga jej część to dopłata za to, że pijemy produkt, którego współtwórcą jest znany artysta, którego nota bene bardzo lubię i cenię. Relacja ceny vs jakość wypada słabo, więc niestety daję tylko "6"...
Niektórym ta opinia może się nie spodobać, ale absolutnie nie rozumiem zachwytów nad winami z Winnicy Turnau. To kolejna pozycja, którą miałem okazję spróbować i mogę powiedzieć jedynie, że wino jest dobre, ale nic więcej... W zestawieniu z solidnym alzackim lub niemieckim rieslingiem z tej samej kategorii cenowej przegrywa w cuglach. Wino warte połowę sugerowanej ceny. Uważam, że druga jej część to dopłata za to, że pijemy produkt, którego współtwórcą jest znany artysta, którego nota bene bardzo lubię i cenię. Relacja ceny vs jakość wypada słabo, więc niestety daję tylko "6"...
Jak na tą cenę jestem naprawdę zachwycony. Bardzo dobre cabernet sauvingon za 30 zł. Uważam, że trudno o lepsze wino z tej półki cenowej. Byłem trochę sceptyczny patrząc na ocenę sommeliera i długo odkładałem zakup tego winka, ale zupełnie niepotrzebnie. Proszę nie popełniajcie mojego błędu! ;-)
Jak na tą cenę jestem naprawdę zachwycony. Bardzo dobre cabernet sauvingon za 30 zł. Uważam, że trudno o lepsze wino z tej półki cenowej. Byłem trochę sceptyczny patrząc na ocenę sommeliera i długo odkładałem zakup tego winka, ale zupełnie niepotrzebnie. Proszę nie popełniajcie mojego błędu! ;-)
Bardzo dobry, solidny malbec w rozsądnej cenie. Czuć, że wino leżakowało w beczce. Świetny zapach i smak. Warto na godzinę odstawić po otwarciu, żeby pooddychało. Dobry wybór zarówno do kolacji jak i picia solo.
Bardzo dobry, solidny malbec w rozsądnej cenie. Czuć, że wino leżakowało w beczce. Świetny zapach i smak. Warto na godzinę odstawić po otwarciu, żeby pooddychało. Dobry wybór zarówno do kolacji jak i picia solo.
Bardzo dobre solidne wino jak zawsze od tego producenta. Świetne chardonnay w wydaniu amerykańskiej winnicy. Mogłoby być nieco bardziej mineralne w smaku, ale nie będę się czepiał, choć obiektywnie muszę przyznać że riesling temu producentowi wychodzi jeszcze lepiej.
Bardzo dobre solidne wino jak zawsze od tego producenta. Świetne chardonnay w wydaniu amerykańskiej winnicy. Mogłoby być nieco bardziej mineralne w smaku, ale nie będę się czepiał, choć obiektywnie muszę przyznać że riesling temu producentowi wychodzi jeszcze lepiej.
Bardzo dobra relacja jakości do ceny. Świetne, owocowe tempranillo o bogatym bukiecie. Warto dać mu pooddychać. Serdecznie polecam!
Bardzo dobra relacja jakości do ceny. Świetne, owocowe tempranillo o bogatym bukiecie. Warto dać mu pooddychać. Serdecznie polecam!
Za tą cenę daje "8", chociaż odpowiedniejsza byłaby "7". Solidne wino - tak chyba najprecyzyjniej można je opisać. Dobre cabernet sauvignon, które zdecydowanie nie zawodzi, ale też niczym nie uwodzi. Masz gości w piątkowy wieczór i nie chcesz się kosztować? To wybierz to wino. Wszyscy wypiją ze smakiem, ale nad bukietem ani taninami rozwodzić się nie będą.
Za tą cenę daje "8", chociaż odpowiedniejsza byłaby "7". Solidne wino - tak chyba najprecyzyjniej można je opisać. Dobre cabernet sauvignon, które zdecydowanie nie zawodzi, ale też niczym nie uwodzi. Masz gości w piątkowy wieczór i nie chcesz się kosztować? To wybierz to wino. Wszyscy wypiją ze smakiem, ale nad bukietem ani taninami rozwodzić się nie będą.
Nie do końca rozumiem czemu to wino figuruje jako półwytrawne. Dla mnie ewidentnie jest półsłodki. Po pierwszym łyku zdecydowaliśmy się na dodanie kilku kostek lodu i mocno gazowanej wody. Efekt - super! Jako dodatek do spritzera za tą kasę jak najbardziej polecam, ale do picia solo już nie, chyba że ktoś szuka wina deserowego.
Nie do końca rozumiem czemu to wino figuruje jako półwytrawne. Dla mnie ewidentnie jest półsłodki. Po pierwszym łyku zdecydowaliśmy się na dodanie kilku kostek lodu i mocno gazowanej wody. Efekt - super! Jako dodatek do spritzera za tą kasę jak najbardziej polecam, ale do picia solo już nie, chyba że ktoś szuka wina deserowego.
Patrząc na kupaż gatunków na myśl przychodzi Ripasso czy może nawet Amarone, ale to tak jak nazywanie jednego z naszych rodzimych trenerów "polskim Pepem Guardiolą" - innymi słowy, straszne nadużycie. To niezłe wino, zwłaszcza jeśli damy mu godzinkę żeby sobie pooddychało, ale może zniechęcić do mieszanki corvina z molinarą i rondinellą. Jak dla mnie za kwaśne i wodniste. Przy afrykańskich upałach jeszcze ujdzie, ale do popijania zimą przy komiku odradzam.
Patrząc na kupaż gatunków na myśl przychodzi Ripasso czy może nawet Amarone, ale to tak jak nazywanie jednego z naszych rodzimych trenerów "polskim Pepem Guardiolą" - innymi słowy, straszne nadużycie. To niezłe wino, zwłaszcza jeśli damy mu godzinkę żeby sobie pooddychało, ale może zniechęcić do mieszanki corvina z molinarą i rondinellą. Jak dla mnie za kwaśne i wodniste. Przy afrykańskich upałach jeszcze ujdzie, ale do popijania zimą przy komiku odradzam.
Wino jest OK. Poprawne, o dobrze wyczuwalnych taninach. Ot takie do weekendowego obiadu, ale do picia "solo" już bym nie rekomendował. Dobry stosunek jakości co ceny, ale fajerwerków proszę się nie spodziewać.
Wino jest OK. Poprawne, o dobrze wyczuwalnych taninach. Ot takie do weekendowego obiadu, ale do picia "solo" już bym nie rekomendował. Dobry stosunek jakości co ceny, ale fajerwerków proszę się nie spodziewać.
Fantastyczne wino! W ciągu kilku lat w butelce bardzo dobrze się ułożyło. Bardzo wysoko oceniam produkty winnicy Ste Michelle. Na pewno będę sięgał po tego merlota znacznie częściej
Fantastyczne wino! W ciągu kilku lat w butelce bardzo dobrze się ułożyło. Bardzo wysoko oceniam produkty winnicy Ste Michelle. Na pewno będę sięgał po tego merlota znacznie częściej
Solidne Cabernet Sauvignon, choć zdecydowanie nie moje ulubione z Nowego Świata. Jest dobrze, choć zapewne mogłoby być nieco lepiej. Z tej półki cenowej można kupić lepsze Cabernet Sauvignon na stronie Winezji. Czegoś mi brakuje w tym winie, choć nie do końca jest w stanie sprecyzować czego.
Solidne Cabernet Sauvignon, choć zdecydowanie nie moje ulubione z Nowego Świata. Jest dobrze, choć zapewne mogłoby być nieco lepiej. Z tej półki cenowej można kupić lepsze Cabernet Sauvignon na stronie Winezji. Czegoś mi brakuje w tym winie, choć nie do końca jest w stanie sprecyzować czego.
Bardzo dobra Reserva od producenta, którego wina często witają na moim stole. Świetnie zbalansowane, solidne. Odpowiednie zarówno do obiadu, jak i na wieczór. W smaku nie czuć cierpkości, a jednocześnie nie jest słodkie. Bardzo pijalne. Serdecznie polecam!
Bardzo dobra Reserva od producenta, którego wina często witają na moim stole. Świetnie zbalansowane, solidne. Odpowiednie zarówno do obiadu, jak i na wieczór. W smaku nie czuć cierpkości, a jednocześnie nie jest słodkie. Bardzo pijalne. Serdecznie polecam!
Super Primitivo w wersji ekonomicznej. Nie jest to klasa Conterrosso, ale też kosztuje połowę ceny. Produkt bardzo solidny i godny polecenia. Minus za nakrętkę, ale jakoś to można przeżyć.
Super Primitivo w wersji ekonomicznej. Nie jest to klasa Conterrosso, ale też kosztuje połowę ceny. Produkt bardzo solidny i godny polecenia. Minus za nakrętkę, ale jakoś to można przeżyć.
Strzał w 10 na weekendowy obiad. Świetny kupaż. Bardzo lekki, pijalny, z akcentem słodyczy. Do obiadu super, na wieczór już trochę mniej. Bardzo solidny produkt!
Strzał w 10 na weekendowy obiad. Świetny kupaż. Bardzo lekki, pijalny, z akcentem słodyczy. Do obiadu super, na wieczór już trochę mniej. Bardzo solidny produkt!
Piłem już wszystkie wina od Barona, więc może dlatego nie zrobiło na mnie jakiegoś niesamowitego wrażenia. Fajnie napić się wina z relatywnie rzadkiego szczepu. Jest bardzo dobre, solidnie zbudowane. Niemniej cenę uważam za nieco wygórowaną w stosunku do produktu finałowego. Za 90 zł na Winezji na prawdę można kupić lepsze wina. Jeśli chodzi o wina od Barona, to pozostanę wierny jego wyrobom ze szczepu Tempranillo.
Piłem już wszystkie wina od Barona, więc może dlatego nie zrobiło na mnie jakiegoś niesamowitego wrażenia. Fajnie napić się wina z relatywnie rzadkiego szczepu. Jest bardzo dobre, solidnie zbudowane. Niemniej cenę uważam za nieco wygórowaną w stosunku do produktu finałowego. Za 90 zł na Winezji na prawdę można kupić lepsze wina. Jeśli chodzi o wina od Barona, to pozostanę wierny jego wyrobom ze szczepu Tempranillo.
R E W E L A C J A ! ! ! Dla mnie po prostu bomba. Wino jest tak fantastycznie mięsiste, że gdybym nie znał rejonu pochodzenia powiedziałbym, że to Ribera del Duero. Niby tylko 6 miesięcy w beczce, ale mimo to otrzymujemy produkt fantastycznie ułożony, doskonale zbalansowany. Miękkie taniny i długi finisz!
R E W E L A C J A ! ! ! Dla mnie po prostu bomba. Wino jest tak fantastycznie mięsiste, że gdybym nie znał rejonu pochodzenia powiedziałbym, że to Ribera del Duero. Niby tylko 6 miesięcy w beczce, ale mimo to otrzymujemy produkt fantastycznie ułożony, doskonale zbalansowany. Miękkie taniny i długi finisz!
Dla mnie za delikatne, by nie powiedzieć... wodniste. Zupełnie nie przekonuje mnie ten producent. Wcześniej piłem już jakieś białe wino tej marki i również byłem zawiedziony. Kompletnie nie mój gust.
Dla mnie za delikatne, by nie powiedzieć... wodniste. Zupełnie nie przekonuje mnie ten producent. Wcześniej piłem już jakieś białe wino tej marki i również byłem zawiedziony. Kompletnie nie mój gust.
Dobry, solidny malbec. Spokojnie można kupić i nie zawieść się, ale jednocześnie proszę nie spodziewać się fajerwerków.
Dobry, solidny malbec. Spokojnie można kupić i nie zawieść się, ale jednocześnie proszę nie spodziewać się fajerwerków.
Bardzo dobre wino do obiadu z kategorii tych bardziej ekonomicznych. Wysoko oceniam relację jakości do ceny, jednak na romantyczny wieczór z żoną sięgam po serię Queulat od tego samego producenta.
Bardzo dobre wino do obiadu z kategorii tych bardziej ekonomicznych. Wysoko oceniam relację jakości do ceny, jednak na romantyczny wieczór z żoną sięgam po serię Queulat od tego samego producenta.
Chyba najsłabsze z serii Queulat, choć w dalszym ciągu to świetne wino. Niemniej nie ma w sobie "tego czegoś", co Carmenere i Syrah. Jakby krótszy finish i nieco mniej walorów smakowych, ale i tak daję 9/10
Chyba najsłabsze z serii Queulat, choć w dalszym ciągu to świetne wino. Niemniej nie ma w sobie "tego czegoś", co Carmenere i Syrah. Jakby krótszy finish i nieco mniej walorów smakowych, ale i tak daję 9/10
Seria Queulat to klasa sama w sobie. Carmenere jest wyśmienite. Szczególnie polecam zakup wszystkim win z tej serii i zorganizowanie degustacji wśród znajomych. Gwarantuję, że będziecie mieć taką samą zagwozdkę jak ja by wybrać to najlepsze! Solidne 10!!!
Seria Queulat to klasa sama w sobie. Carmenere jest wyśmienite. Szczególnie polecam zakup wszystkim win z tej serii i zorganizowanie degustacji wśród znajomych. Gwarantuję, że będziecie mieć taką samą zagwozdkę jak ja by wybrać to najlepsze! Solidne 10!!!
Cała seria Queulat jest fantastyczna, ale Syrah smakuje mi z nich wszystkich chyba jednak najbardziej. Taki "Primus inter pares" - pierwszy pomiędzy równymi. W tej cenie naprawdę ciężko kupić lepsze wino leżące w beczce 18 m-cy.
Cała seria Queulat jest fantastyczna, ale Syrah smakuje mi z nich wszystkich chyba jednak najbardziej. Taki "Primus inter pares" - pierwszy pomiędzy równymi. W tej cenie naprawdę ciężko kupić lepsze wino leżące w beczce 18 m-cy.
Świetny, mięsisty malbec w dobrej cenie. Beczka mocno wyczuwalna, ale nie w nachalny sposób. Na pewno będę wracał do tego wina!
Świetny, mięsisty malbec w dobrej cenie. Beczka mocno wyczuwalna, ale nie w nachalny sposób. Na pewno będę wracał do tego wina!
Uwielbiam całą serię Broquel, ale Bonarda jest "simply the best". Rewelacyjne wino z relatywnie mało popularnego szczepu. Fantastyczne, miękke taniny, długi finisz. Mistrzostwo!
Uwielbiam całą serię Broquel, ale Bonarda jest "simply the best". Rewelacyjne wino z relatywnie mało popularnego szczepu. Fantastyczne, miękke taniny, długi finisz. Mistrzostwo!
Uwielbiam całą serię Broquel. Fantastyczna relacja jakości do ceny. Jeden z moich ulubionych Cabernet Sauvignon z Nowego Świata. Bardzo polecam!
Uwielbiam całą serię Broquel. Fantastyczna relacja jakości do ceny. Jeden z moich ulubionych Cabernet Sauvignon z Nowego Świata. Bardzo polecam!
Dobre Primitivo w stosunku do ceny. Ot, takie "na co dzień", jednak nie będzie to mój pierwszy wybór przy ponownym zakupie Primitivo.
Dobre Primitivo w stosunku do ceny. Ot, takie "na co dzień", jednak nie będzie to mój pierwszy wybór przy ponownym zakupie Primitivo.
Za dosłownie kilka zł więcej można kupić na stronie Winezji zdecydowanie lepsze prosecco. Jak dla mnie przesadnie kwaskowate, zdecydowanie odstające od poprzednich włoskich win musujących, które pijaliśmy z żoną w ostatnim okresie. Ostatecznie zamiast wypić solo zmieszaliśmy z Aperolem i wodą gazową. W takiej formie spełniło swoją rolę znakomicie. Niestety nie polecam.
Za dosłownie kilka zł więcej można kupić na stronie Winezji zdecydowanie lepsze prosecco. Jak dla mnie przesadnie kwaskowate, zdecydowanie odstające od poprzednich włoskich win musujących, które pijaliśmy z żoną w ostatnim okresie. Ostatecznie zamiast wypić solo zmieszaliśmy z Aperolem i wodą gazową. W takiej formie spełniło swoją rolę znakomicie. Niestety nie polecam.
Świetne prosecco, warte każdej złotówki wydanej na zakup. Nie przypadnie zapewne do gustu każdemu, ponieważ jest naprawdę mocno wytrawne, jednak jeśli lubicie włoskie wina musujące, to jest to pozycja obowiązkowa.
Świetne prosecco, warte każdej złotówki wydanej na zakup. Nie przypadnie zapewne do gustu każdemu, ponieważ jest naprawdę mocno wytrawne, jednak jeśli lubicie włoskie wina musujące, to jest to pozycja obowiązkowa.
Chyba moje ulubione wino stołowe. Bardzo lubię produkty Ventisquero. Jak na tak młodą winnicę mają świetne produkty. Nawet ich podstawowe wina doskonale się bronią. Za odczucia smakowe dałbym normalnie 8, ale za taką jakość przy winie poniżej 30 zł muszę dać 10!
Chyba moje ulubione wino stołowe. Bardzo lubię produkty Ventisquero. Jak na tak młodą winnicę mają świetne produkty. Nawet ich podstawowe wina doskonale się bronią. Za odczucia smakowe dałbym normalnie 8, ale za taką jakość przy winie poniżej 30 zł muszę dać 10!
Ależ ja uwielbiam Sauvingon Blanc z Marlborough! Super! To co troszkę przeszkadzało mi w "Trzech owieczkach" - czyli momentami zbyt intensywny posmak owoców cytrusowych i brzoskwiń, tu jest świetnie zbalansowane przebijającymi się z drugiego planu nutami mineralnymi. Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem wino z tego szczepu spoza Nowej Zelandii!
Ależ ja uwielbiam Sauvingon Blanc z Marlborough! Super! To co troszkę przeszkadzało mi w "Trzech owieczkach" - czyli momentami zbyt intensywny posmak owoców cytrusowych i brzoskwiń, tu jest świetnie zbalansowane przebijającymi się z drugiego planu nutami mineralnymi. Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem wino z tego szczepu spoza Nowej Zelandii!
Jedno z najlepszych win z Marlborough jakie piłem. Przede wszystkim w smaku w odróżnieniu od opisu producenta czuję przede wszystkim połączenie intensywnego smaku i zapachu brzoskwiń z silnymi akcentami mineralnymi. Minusem jak przy większości nowozelandzkich win jest nakrętka zamiast korka. Dla fanów win z tej części świata pozycja obowiązkowa!
Jedno z najlepszych win z Marlborough jakie piłem. Przede wszystkim w smaku w odróżnieniu od opisu producenta czuję przede wszystkim połączenie intensywnego smaku i zapachu brzoskwiń z silnymi akcentami mineralnymi. Minusem jak przy większości nowozelandzkich win jest nakrętka zamiast korka. Dla fanów win z tej części świata pozycja obowiązkowa!
W stosunku jakości do ceny muszę ocenić to wino bardzo wysoko. Solidne owocowe cabernet sauvignon z zarysowanymi taninowymi akcentami i o finiszu dłuższym niż możnaby spodziewać się po cenie. Bardzo dobre wino do weekendowego obiadu, świetnie komponowało mi się z lasagne bolognese autorstwa żony. Dyskontowa cena przy wysokiej jakości produktu.
W stosunku jakości do ceny muszę ocenić to wino bardzo wysoko. Solidne owocowe cabernet sauvignon z zarysowanymi taninowymi akcentami i o finiszu dłuższym niż możnaby spodziewać się po cenie. Bardzo dobre wino do weekendowego obiadu, świetnie komponowało mi się z lasagne bolognese autorstwa żony. Dyskontowa cena przy wysokiej jakości produktu.
Poprawne wino, typowo stołowe. Na plus dość mocno cytrusowy posmak, na minus niestety alkoholowy nos. Za kilka zł za butelkę więcej można jednak kupić już znacznie ciekawsze wina.
Poprawne wino, typowo stołowe. Na plus dość mocno cytrusowy posmak, na minus niestety alkoholowy nos. Za kilka zł za butelkę więcej można jednak kupić już znacznie ciekawsze wina.
Bardzo solidny amerykański cabernet, jednak o ile przy winach białych jestem w stanie puścić mimochodem brak korka, o tyle przy winie czerwonym już nie potrafię. Zdecydowanie obniża to rangę bardzo solidnego wina. Mimo to jednak zdecyduję się zapewne na ponowny zakup. Silny owocowy bukiet i dość długi finisz. Piłem do żeberek wieprzowych i bardzo polecam w takim zestawieniu!
Bardzo solidny amerykański cabernet, jednak o ile przy winach białych jestem w stanie puścić mimochodem brak korka, o tyle przy winie czerwonym już nie potrafię. Zdecydowanie obniża to rangę bardzo solidnego wina. Mimo to jednak zdecyduję się zapewne na ponowny zakup. Silny owocowy bukiet i dość długi finisz. Piłem do żeberek wieprzowych i bardzo polecam w takim zestawieniu!
Kolejne wino do 30 zł. które smakuje jakby kosztowało co najmniej kilkanaście zł więcej. Wbrew informacji o braku leżakowania na stronie, zgodnie z etykietą kilka miesięcy spędza w beczkach co daje się odczuć po smaku. Daję 10, nie za smak, ale za relację jakość/cena
Kolejne wino do 30 zł. które smakuje jakby kosztowało co najmniej kilkanaście zł więcej. Wbrew informacji o braku leżakowania na stronie, zgodnie z etykietą kilka miesięcy spędza w beczkach co daje się odczuć po smaku. Daję 10, nie za smak, ale za relację jakość/cena
Sam nie jestem finem wina półsłodkiego, ale kupiłem je dla mamy, która była bardzo zadowolona. W jej imieniu daję 9/10 :D
Sam nie jestem finem wina półsłodkiego, ale kupiłem je dla mamy, która była bardzo zadowolona. W jej imieniu daję 9/10 :D
Osobiście wolę Sauvignon Blanc z Marlborough, ale i to jest całkiem przyjemne. W dobrej cenie, solidnie owocowe. Szkoda, że nie ma korka.
Osobiście wolę Sauvignon Blanc z Marlborough, ale i to jest całkiem przyjemne. W dobrej cenie, solidnie owocowe. Szkoda, że nie ma korka.
Solidne merlot, ale niestety nic ponadto. W smaku dość wyraziste, jednak w mojej ocenie za mało taninowe. W cenie ok. 20-25 zł można kupić do obiadu jednak jeśli szukamy czegoś co zwróci uwagę gości, to jednak nie polecam. Zdecydowanie bardziej preferuję chilijskie merlot.
Solidne merlot, ale niestety nic ponadto. W smaku dość wyraziste, jednak w mojej ocenie za mało taninowe. W cenie ok. 20-25 zł można kupić do obiadu jednak jeśli szukamy czegoś co zwróci uwagę gości, to jednak nie polecam. Zdecydowanie bardziej preferuję chilijskie merlot.
Picie tego wina jest dla mnie jak pływanie kajakiem, czyli aż za blisko wody. Trochę czuć owoce cytrusowe, ale jakby gdzieś w oddali. Próżno szukać akcentów mineralnych. Nie kosztowało majątku, ale i tak szkoda kasy. Właściwie to nie czuć w smaku właściwie nic...
Picie tego wina jest dla mnie jak pływanie kajakiem, czyli aż za blisko wody. Trochę czuć owoce cytrusowe, ale jakby gdzieś w oddali. Próżno szukać akcentów mineralnych. Nie kosztowało majątku, ale i tak szkoda kasy. Właściwie to nie czuć w smaku właściwie nic...
Nie jestem fanem win deserowych, jednak to polecam bardzo serdecznie w formie spritzera z mocno gazowaną wodą i lodem! Świetne na ciepłe popołudnia ale nie tylko. W smaku dość mocno owocowe, jednak mimo wszystko wybieram półwytrawnego riesilinga.
Nie jestem fanem win deserowych, jednak to polecam bardzo serdecznie w formie spritzera z mocno gazowaną wodą i lodem! Świetne na ciepłe popołudnia ale nie tylko. W smaku dość mocno owocowe, jednak mimo wszystko wybieram półwytrawnego riesilinga.
Po prostu to wino nie dla mnie ani mojej żony. Bardzo mocno perfumowane. Aromat kwiatów niesamowicie nachalny w mojej ocenie. Gewurztraminer lepiej spełnia się jako dodatek do kupaży niż solo.
Po prostu to wino nie dla mnie ani mojej żony. Bardzo mocno perfumowane. Aromat kwiatów niesamowicie nachalny w mojej ocenie. Gewurztraminer lepiej spełnia się jako dodatek do kupaży niż solo.
Idealne wino do obiadu. Świetna relacja jakości do ceny. Wino na co dzień, na spotkanie z przyjaciółmi
Idealne wino do obiadu. Świetna relacja jakości do ceny. Wino na co dzień, na spotkanie z przyjaciółmi
Fantastyczne wino. Nie jestem wielkim fanem Syraha, ale to wino pokochałem od pierwszego łyka. Idealny balans między posmakiem owoców a beczki. Ogólnie rzecz biorąc, jestem urzeczony winami z Chateau Ste Michelle!
Fantastyczne wino. Nie jestem wielkim fanem Syraha, ale to wino pokochałem od pierwszego łyka. Idealny balans między posmakiem owoców a beczki. Ogólnie rzecz biorąc, jestem urzeczony winami z Chateau Ste Michelle!
WOW! WOW! WOW! Najlepszy riesling jaki piłem od dłuższego czasu. Kwintesencja tego co kocham w tym gatunku. Nie ustępuje absolutnie europejskim rieslingom Hugela. Nie wiedziałem czego spodziewać się w momencie zakupu, ale absolutnie nie zawiodłem się!
WOW! WOW! WOW! Najlepszy riesling jaki piłem od dłuższego czasu. Kwintesencja tego co kocham w tym gatunku. Nie ustępuje absolutnie europejskim rieslingom Hugela. Nie wiedziałem czego spodziewać się w momencie zakupu, ale absolutnie nie zawiodłem się!
Dobre tempranillo, choć muszę przyznać że niczym mnie nie zaskoczyło. Jakość adekwatna do ceny, ale niestety nic więcej. Przydałoby się dodatkowe 6 miesięcy w beczce.
Dobre tempranillo, choć muszę przyznać że niczym mnie nie zaskoczyło. Jakość adekwatna do ceny, ale niestety nic więcej. Przydałoby się dodatkowe 6 miesięcy w beczce.
Świetna relacja jakości do ceny. Osobiście mój numer 2 wśród win Barona del Rey, po Reserva Rioja. Mocno wyczuwalne owoce, może nawet trochę za mocno owocowe w stosunku do posmaku beczki.
Świetna relacja jakości do ceny. Osobiście mój numer 2 wśród win Barona del Rey, po Reserva Rioja. Mocno wyczuwalne owoce, może nawet trochę za mocno owocowe w stosunku do posmaku beczki.
Podobnie jak w przypadku innego wina Principesco (Cabernet Sauvingon) bardzo wysoka jakość w stosunku do dyskontowej ceny. Lekkie, owocowe, delikatnie mineralne. W sam raz do piątkowej ryby lub z kostką lodu do wypicia na tarasie w ciepłe popołudnie. W cenie ok. 20 zł naprawdę trudniej prosić o więcej.
Podobnie jak w przypadku innego wina Principesco (Cabernet Sauvingon) bardzo wysoka jakość w stosunku do dyskontowej ceny. Lekkie, owocowe, delikatnie mineralne. W sam raz do piątkowej ryby lub z kostką lodu do wypicia na tarasie w ciepłe popołudnie. W cenie ok. 20 zł naprawdę trudniej prosić o więcej.
Za dosłownie kilka zł więcej można kupić na stronie Winezji zdecydowanie lepsze prosecco. Jak dla mnie przesadnie kwaskowate, zdecydowanie odstające od poprzednich włoskich win musujących, które pijaliśmy z żoną w ostatnim okresie. Ostatecznie zamiast wypić solo zmieszaliśmy z Aperolem i wodą gazową. W takiej formie spełniło swoją rolę znakomicie. Niestety nie polecam.
Za dosłownie kilka zł więcej można kupić na stronie Winezji zdecydowanie lepsze prosecco. Jak dla mnie przesadnie kwaskowate, zdecydowanie odstające od poprzednich włoskich win musujących, które pijaliśmy z żoną w ostatnim okresie. Ostatecznie zamiast wypić solo zmieszaliśmy z Aperolem i wodą gazową. W takiej formie spełniło swoją rolę znakomicie. Niestety nie polecam.
Świetne prosecco, warte każdej złotówki wydanej na zakup. Nie przypadnie zapewne do gustu każdemu, ponieważ jest naprawdę mocno wytrawne, jednak jeśli lubicie włoskie wina musujące, to jest to pozycja obowiązkowa.
Świetne prosecco, warte każdej złotówki wydanej na zakup. Nie przypadnie zapewne do gustu każdemu, ponieważ jest naprawdę mocno wytrawne, jednak jeśli lubicie włoskie wina musujące, to jest to pozycja obowiązkowa.
W stosunku jakości do ceny muszę ocenić to wino bardzo wysoko. Solidne owocowe cabernet sauvignon z zarysowanymi taninowymi akcentami i o finiszu dłuższym niż możnaby spodziewać się po cenie. Bardzo dobre wino do weekendowego obiadu, świetnie komponowało mi się z lasagne bolognese autorstwa żony. Dyskontowa cena przy wysokiej jakości produktu.
W stosunku jakości do ceny muszę ocenić to wino bardzo wysoko. Solidne owocowe cabernet sauvignon z zarysowanymi taninowymi akcentami i o finiszu dłuższym niż możnaby spodziewać się po cenie. Bardzo dobre wino do weekendowego obiadu, świetnie komponowało mi się z lasagne bolognese autorstwa żony. Dyskontowa cena przy wysokiej jakości produktu.
Solidne merlot, ale niestety nic ponadto. W smaku dość wyraziste, jednak w mojej ocenie za mało taninowe. W cenie ok. 20-25 zł można kupić do obiadu jednak jeśli szukamy czegoś co zwróci uwagę gości, to jednak nie polecam. Zdecydowanie bardziej preferuję chilijskie merlot.
Solidne merlot, ale niestety nic ponadto. W smaku dość wyraziste, jednak w mojej ocenie za mało taninowe. W cenie ok. 20-25 zł można kupić do obiadu jednak jeśli szukamy czegoś co zwróci uwagę gości, to jednak nie polecam. Zdecydowanie bardziej preferuję chilijskie merlot.
Nie jestem fanem win deserowych, jednak to polecam bardzo serdecznie w formie spritzera z mocno gazowaną wodą i lodem! Świetne na ciepłe popołudnia ale nie tylko. W smaku dość mocno owocowe, jednak mimo wszystko wybieram półwytrawnego riesilinga.
Nie jestem fanem win deserowych, jednak to polecam bardzo serdecznie w formie spritzera z mocno gazowaną wodą i lodem! Świetne na ciepłe popołudnia ale nie tylko. W smaku dość mocno owocowe, jednak mimo wszystko wybieram półwytrawnego riesilinga.
Bardzo solidny amerykański cabernet, jednak o ile przy winach białych jestem w stanie puścić mimochodem brak korka, o tyle przy winie czerwonym już nie potrafię. Zdecydowanie obniża to rangę bardzo solidnego wina. Mimo to jednak zdecyduję się zapewne na ponowny zakup. Silny owocowy bukiet i dość długi finisz. Piłem do żeberek wieprzowych i bardzo polecam w takim zestawieniu!
Bardzo solidny amerykański cabernet, jednak o ile przy winach białych jestem w stanie puścić mimochodem brak korka, o tyle przy winie czerwonym już nie potrafię. Zdecydowanie obniża to rangę bardzo solidnego wina. Mimo to jednak zdecyduję się zapewne na ponowny zakup. Silny owocowy bukiet i dość długi finisz. Piłem do żeberek wieprzowych i bardzo polecam w takim zestawieniu!
Jedno z najlepszych win z Marlborough jakie piłem. Przede wszystkim w smaku w odróżnieniu od opisu producenta czuję przede wszystkim połączenie intensywnego smaku i zapachu brzoskwiń z silnymi akcentami mineralnymi. Minusem jak przy większości nowozelandzkich win jest nakrętka zamiast korka. Dla fanów win z tej części świata pozycja obowiązkowa!
Jedno z najlepszych win z Marlborough jakie piłem. Przede wszystkim w smaku w odróżnieniu od opisu producenta czuję przede wszystkim połączenie intensywnego smaku i zapachu brzoskwiń z silnymi akcentami mineralnymi. Minusem jak przy większości nowozelandzkich win jest nakrętka zamiast korka. Dla fanów win z tej części świata pozycja obowiązkowa!
Dobre tempranillo, choć muszę przyznać że niczym mnie nie zaskoczyło. Jakość adekwatna do ceny, ale niestety nic więcej. Przydałoby się dodatkowe 6 miesięcy w beczce.
Dobre tempranillo, choć muszę przyznać że niczym mnie nie zaskoczyło. Jakość adekwatna do ceny, ale niestety nic więcej. Przydałoby się dodatkowe 6 miesięcy w beczce.
Wyjątkowe wino! Wspaniałe, głębokie, o doskonałym, długim finiszu! Fantastyczna rubinowa barwa, posmak jeżyn i owoców leśnych. Polecam serdecznie do wysokiej jakości wołowiny. A do tego butelka to swoisty creme de la creme: ciężka, masywna, podkreślające bardzo wysoką jakość zawartości. Już biorąc butelkę w dłoń wiesz, że zawartość Cię nie zawiedzie!
Wyjątkowe wino! Wspaniałe, głębokie, o doskonałym, długim finiszu! Fantastyczna rubinowa barwa, posmak jeżyn i owoców leśnych. Polecam serdecznie do wysokiej jakości wołowiny. A do tego butelka to swoisty creme de la creme: ciężka, masywna, podkreślające bardzo wysoką jakość zawartości. Już biorąc butelkę w dłoń wiesz, że zawartość Cię nie zawiedzie!
Poprawne wino, typowo stołowe. Na plus dość mocno cytrusowy posmak, na minus niestety alkoholowy nos. Za kilka zł za butelkę więcej można jednak kupić już znacznie ciekawsze wina.
Poprawne wino, typowo stołowe. Na plus dość mocno cytrusowy posmak, na minus niestety alkoholowy nos. Za kilka zł za butelkę więcej można jednak kupić już znacznie ciekawsze wina.
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.